Poznaniak zgłosił kradzież samochodu. "Policjanci szybko ustalili, że 40-latek ma problemy finansowe"
W sprawie zatrzymano 4 osoby.
8 kwietnia do Komisariatu Policji Poznań - Nowe Miasto przyszedł mężczyzna, który oświadczył, że jego auto marki Chevrolet zostało skradzione w nocy z terenu posesji.
Policjanci od razu zajęli się tą sprawą. Jednak już w trakcie rozmowy ze zgłaszającym kryminalni zaczęli mieć wątpliwości, co do wiarygodności informacji przekazywanych przez mężczyznę w związku z okolicznościami, w jakich doszło do tego przestępstwa. Ponadto mężczyzna był bardzo zdenerwowany w trakcie rozmowy z mundurowymi, co dodatkowo wzbudziło ich podejrzenia - relacjonuje sierż. szt. Marta Mróz z poznańskiej policji.
Policjanci szybko ustalili, że 40-latek ma problemy finansowe, a do kradzieży pojazdu w ogóle nie doszło. Okazało się, że było to zaplanowane działanie wspólnie z innymi osobami. Jeszcze tego samego dnia kryminalni zatrzymali 3 osoby mające związek z tą sprawą - kobietę i dwóch mężczyzn, a pojazd został odnaleziony przez funkcjonariuszy w miejscowości Czerwonak w garażu należącym do jednego z nich - dodaje.
Cała czwórka zatrzymanych usłyszała już zarzuty. Dwóch mężczyzn w wieku 33 i 41 lat oraz kobieta w wieku 43 l. odpowiedzą za pomoc w oszustwie ubezpieczeniowym, natomiast zgłaszający usłyszał zarzuty za wyłudzenie odszkodowania, zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie oraz składanie fałszywych zeznań. Mężczyźnie grozi do 8 lat więzienia.