Nika Kwekweskiri zostaje w Lechu Poznań. Plotki łączyły go z Legią Warszawa
Nika Kwekweskiri przedłużył swój kontrakt z Lechem Poznań do czerwca 2023 roku.
Gruzin trafił do Kolejorza zimą i podpisał umowę ważną do końca sezonu. Teraz obie strony osiągnęły jednak porozumienie w kwestii przedłużenia współpracy. To ucina plotki o zainteresowaniu piłkarzem Legii Warszawa, o czym mówiło się jakiś czas temu.
Środkowy pomocnik nie cieszył się dużym zaufaniem Dariusza Żurawia. Po odejściu trenera piłkarz zadebiutował w wyjściowej jedenastce i pozostał w niej już pod wodzą Macieja Skorży. Szkoleniowiec nie ukrywał zresztą, że ceni tego gracza, bo zwracał na niego uwagę już kilka miesięcy temu, kiedy rozmawiał o przyjęciu posady selekcjonera reprezentacji Gruzji.
- Nika potwierdził na boisku podczas wiosennych występów, że ma spore umiejętności i stanowi wartość dodaną dla naszej drużyny. To doświadczony gracz, który ma na swoim koncie 36 występów w reprezentacji Gruzji i nauczony jest gry pod presją. Jego pozostanie sprawia, że w kontekście kolejnego sezonu w środku pomocy jesteśmy odpowiednio zabezpieczeni. Latem przychodzi Radosław Murawski, który będzie rywalizował z Jesperem Karlstromem, Niką Kwekweskirim oraz Pedro Tibą. A nie zapominajmy, że są również nasi wychowankowie, na czele z Antonim Kozubalem - powiedział dyrektor sportowy Kolejorza, Tomasz Rząsa.
- Jestem bardzo podekscytowany podpisaniem nowej umowy, bo od początku, gdy tutaj trafiłem podkreślałem, że chcę się zaprezentować na boisku z jak najlepszej strony, by zapracować na przedłużenie umowy. I to się teraz wydarzyło. Myślę, że na murawie pokazałem, że mogę być zawodnikiem przydatnym dla zespołu i cieszę się, że będziemy wspólnie kontynuować naszą podróż także w kolejnych dwóch sezonach, bo mocno wierzę w projekt, jakim jest Lech i już nie mogę się doczekać tego, co nas czeka w przyszłości - stwierdził sam Kwekweskiri.