Mateusz Morawiecki składa życzenia i przeprasza
Premier złożył życzenia Polakom z okazji Wielkanocy i zaapelował, by spędzić święta w domu.
Jak sam przyznał, ostatni rok był dla niego lekcją pokory. - Żyjemy w najbardziej rozwiniętej cywilizacji w dziejach, a jednak wobec wirusa wszystkie państwa okazały się bezradne i kruche. Ten rok był również lekcją pokory dla mnie. Rzeczywistość epidemiczna nieraz okazała się bardziej skomplikowana niż moje nadzieje - mówi w swoim wystąpieniu Mateusz Morawiecki.
Premier podkreślił, że rząd bierze odpowiedzialność za wszystkie rozwiązania wprowadzone w związku z pandemią. - Za te, które ochroniły nas przed pierwszą falą, za te, które pozwoliły uruchomić ponad 200 miliardów złotych wsparcia dla firm i pracowników. Oraz za te, które pozwoliły uratować 6,5 miliona Polaków przed bezrobociem - dodaje.
Równocześnie zauważył, że były też decyzje błędne. - Nie mogę cofnąć czasu, ale sam też bym dziś pewne kwestie opisywał inaczej. Dlatego dziś za te momenty chcę państwa przeprosić z nadzieją, że ten gest pojednania będzie nam towarzyszył w nadchodzących, trudnych tygodniach.
Szef rządu zaapelował, by się szczepić i zapewnił, że do końca lata zaszczepione zostaną wszystkie chętne osoby. - I ja również poddam się szczepieniu, kiedy tylko przyjdzie kolej na osoby w moim wieku. W poczuciu odpowiedzialności za siebie, za moją rodzinę i za wszystkich, z którymi pracuję, zrobię to w pierwszym możliwym terminie. I do tego samego zachęcam wszystkich państwa.
Nie zabrakło życzeń. - Święta Wielkiej Nocy, to święta nadziei, święta Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa. One przypominają nam, że życie jest silniejsze niż śmierć. Niech ta prawda nas zjednoczy, niech nas pokrzepi i doda nam sił. Życzę wszystkim moim rodakom w kraju i za granicą zdrowych i bezpiecznych Świąt. Nawet po najczarniejszej nocy w końcu przychodzi dzień. I również po pandemii wróci normalność. Wszystko jest w naszych rękach - podkreślił.
Najpopularniejsze komentarze