Zaszczepimy pracowników NATO szczepionkami z "polskiej" puli. Poznański senator oburzony
Marcin Bosacki mówi o skandalu.
- Skandal! Setki Polaków umierają każdego dnia, a rząd wysyła naszych lekarzy, żeby szczepili oficjeli i urzędników w Kwaterze Głównej NATO w Brukseli szczepionkami z polskiej puli! Jestem za solidarnością sojuszniczą, ale to głupota i przesada - napisał senator w mediach społecznościowych. - Panie Dworczyk, jeśli zapisani się nie zgłaszają na szczepienie preparatem Astra Zeneca, to trzeba na koniec każdego dnia szczepić wszystkich chętnych, a nie wysyłać nasze szczepionki za granicę. Tak robił to Izrael, w którym dziś ludzie już bawią się na ulicach. Sytuacja w Polsce to jest wasz chaos, tysiące zgonów idą na wasze konto, macie krew Polaków na rękach! - dodał.
W niedzielę Mateusz Morawiecki ogłosił, że Polska, jako "lojalny i rzetelny sojusznik NATO", przeprowadzi szczepienia w kwaterze głównej NATO w Brukseli. - To ważna misja, bo NATO jest organizacją zapewniającą bezpieczeństwo dla ok. miliarda ludzi na świecie i oczywiście się jej podejmiemy - podkreślił. - Szybkim zapewnienim odporności na wirusa kluczowym decydentom i pracownikom centrali Sojuszu zajmie się nasz Zespół Natychmiastowego Reagowania Medycznego. Od jego pracy zależeć będzie tak naprawdę zapewnienie ciągłości operacyjnej Dowództwa NATO. Leży to w interesie naszego wspólnego bezpieczeństwa. Szczególnie, że wszyscy przygotowujemy się do ważnego szczytu NATO pod koniec tego roku - dodaje.
Zdaniem Morawieckiego, "takie zaproszenie oznacza, że nasi Partnerzy doceniają doświadczenie i wiedzę naszych lekarzy, ale także skuteczność polskiego systemu szczepień. Nie ukrywam, że jestem z tego powodu bardzo dumny".
Najpopularniejsze komentarze