Krwi w Poznaniu nie brakuje, ale osocze ozdrowieńców wciąż jest potrzebne
Tym bardziej teraz, gdy zakażeń przybywa.
W ubiegłym tygodniu pisaliśmy o nietypowej sytuacji w poznańskim Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. Dzięki zmianie przepisów i temu, że krwiodawcy otrzymują dodatkowy dzień wolny od pracy, zapasy krwi są kompletne.
Pełne zapasy krwi nie oznaczają jednak, że centrum nie potrzebuje osocza ozdrowieńców. - Chorowałeś na koronawirusa i wyzdrowiałeś? Twoje osocze zawiera przeciwciała, które mogą wspomagać leczenie chorych na COVID-19 z ciężkimi, zagrażającymi życiu objawami zakażenia. Oddaj je w najbliższym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. Uratuj zdrowie i życie drugiemu człowiekowi, oddając osocze metodą plazmaferezy lub krew pełną - zachęca RCKiK w Poznaniu.
Miasto funduje gadżety dla poznaniaków, którzy oddadzą osocze. W skład pakietu wchodzą torba z tkaniny i maseczka ochronna oraz voucher, który można będzie wymienić na bilety w jednostkach kultury, sportu i rekreacji. Wśród voucherów niespodzianek przydzielanych losowo są m.in. bilety do ZOO, Teatru Animacji, kina, na pływalnię. Każdy pakiet jest warty około 95 złotych.
Dawcom osocza, podobnie jak dawcom krwi, przysługują dwa dni wolne od pracy. - To zasada, która obowiązuje jednak tylko podczas epidemii - zaznaczają miejscy urzędnicy.
Od 23 lutego, gdy miasto zaczęło oferować upominki dla dawców osocza, do 6 marca osocze w Poznaniu oddało 119 osób.