Były wojewoda z PiS znalazł nową pracę. Jednak nie w poznańskim magistracie
Łukasz Mikołajczyk został odwołany ze stanowiska po zamieszaniu związanym z budową zamku w Stobnicy.
W połowie grudnia Mikołajczyk został odwołany ze stanowiska wojewody wielkopolskiego. Z takim wnioskiem zwrócił się do premiera minister Mariusz Kamiński. Szef MSWiA tłumaczył, że powodem wniosku była "utrata zaufania do wojewody w związku z podjęciem przez niego sprzecznej z interesem publicznym". Chodzi o decyzję w sprawie zamku w Stobnicy. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Po jego odwołaniu Jacek Jaśkowiak chwalił współpracę z Mikołajczykiem. - Dla województwa potrafiliśmy wyjść poza podziały polityczne i to bardzo u pana wojewody szanowałem i ceniłem. Przyszło jemu kierować województwem, a mi Poznaniem w bardzo poważnym kryzysie spowodowanym pandemią i musieliśmy stawić temu czoła, stąd w takich sytuacjach kryzysowych lepiej poznaje się człowieka. Wiele rzeczy potrafiliśmy też zrobić na podstawie uzgodnień telefonicznych, tak więc szkoda dla mnie, że tak merytoryczny, dobry wojewoda został odwołany - mówił prezydent Poznania na antenie WTK. - Mam też nadzieję, że potencjał pana Mikołajczyka zostanie odpowiednio wykorzystany - dodał Jacek Jaśkowiak i przyznał, że nie wyklucza możliwości zatrudnienia go w poznańskim magistracie.
Były wojewoda znalazł już nową pracę, ale nie w Poznaniu. Jak donoszą lokalne media z południa Wielkopolski, Łukasz Mikołajczyk będzie pracować w Kaliszu, a konkretnie w Akademii Kaliskiej. Został jej dyrektorem administracyjnym. Rektorem uczelni jest były senator PiS, Andrzej Wojtyła.
Najpopularniejsze komentarze