Limity przy wigilijnym stole. Czy poznaniacy przestrzegali obostrzeń?
Tegoroczne święta Bożego Narodzenia przez pandemię koronawirusa różnią się od tych, które znamy.
W związku z trwającą pandemią koronawirusa również na okres Świąt Bożego Narodzenia pojawiły się wytyczne rządu - po to, byśmy te święta spędzili w nielicznym gronie. Wprowadzono obostrzenia dotyczące limitu osób, które mogą brać udział w spotkaniach i imprezach - obostrzenia dotyczyły między innymi wigilijnej kolacji, na której oprócz domowników mogło znaleźć się tylko pięć dodatkowych osób. Limity obowiązują przez całe święta.
Policjanci zapowiadali, że będą sprawdzać każdy sygnał. W przypadku złamania obowiązujących obostrzeń policja mogła wystawić mandat w wysokości 500 złotych, ale także wysłać wniosek o ukaranie do sądu. Możliwe jest również przekazanie sprawy do powiatowego inspektora sanitarnego, który może nałożyć karę administracyjną w wysokości od 5 do 30 tys. złotych.
Jak było w Wigilię w Poznaniu? Jak przekazał Radiu Poznań podkom. Piotr Garstka z biura prasowego wielkopolskiej policji zarówno w mieście, jak i powiecie było bardzo spokojnie - policjanci nie musieli podejmować żadnych działań z tym związanych. Nie odebrano żadnych zgłoszeń.
Teraz funkcjonariusze skupiają się głównie na bezpieczeństwie na drogach. Chociaż tu także można zauważyć mniejszy ruch.
Najpopularniejsze komentarze