Kontrowersje po meczu Lecha. Ekspert: obrońca Benfiki powinien zostać usunięty z boiska
Czwartkowy mecz Lecha Poznań jest szeroko komentowany w mediach.
W wypowiedziach dziennikarzy i ekspertów dominuje podziw dla Kolejorza za postawienie na swój styl i walkę jak równy z równym. Ostatecznie 4:2 wygrała Benfica Lizbona, ale to spotkanie z pewnością będzie długo wspominane.
Na pomeczowej konferencji prasowej Dariusz Żuraw odniósł się do sytuacji z początku drugiej połowy, kiedy przed polem karnym gości doszło do starcia Michała Skórasia i Jana Vertonghena. Belgowi ostatecznie udało się powstrzymać wychodzącego na czystą pozycję skrzydłowego, choć gospodarze domagali się odgwizdania faulu.
W rozmowie z tvpsport.pl do sprawy odniósł się Rafał Rostkowski, były sędzia międzynarodowy. - Faul był delikatny i subtelny, ale wystarczający, by przeszkodzić w kontynuowaniu akcji zawodnikowi Lecha. Vertonghen lekko popracował ręką i to dało efekt. Przewinienie nie zawsze musi być wykonywane z wielką siłą, a to był tego przykład. Obrońca powinien zostać usunięty z boiska. Był początek drugiej połowy i czerwona kartka mogła mieć wpływ na wynik spotkania - powiedział.
W tym momencie goście prowadzili 2:1. Co prawda Lech chwilę później wyrównał, ale ostatecznie z trzech punktów mogli cieszyć się Portugalczycy.