Do fazy grupowej jeden krok! Apollon Limassol - Lech Poznań 0:5
W meczu 3. rundy kwalifikacji Ligi Europy Lech Poznań w świetnym stylu pokonał na wyjeździe Apollon Limassol.
Kolejorz nie zachwyca wynikami w lidze, ale w rozgrywkach kontynentalnych nie można mieć do niego żadnych zastrzeżeń. Piłkarze Dariusza Żurawia rozegrali w środę świetne spotkanie i nie dali rywalom większych szans.
Apollon ruszył na bramkę Lecha tuż po rozpoczęciu gry, napędzając poznańskim fanom nieco strachu. Goście szybko jednak poukładali swoje szyki, mecz się wyrównał, a w końcu inicjatywę przejęli lechici.
Aktywny był Tymoteusz Puchacza, zagrożenie stwarzała również prawa strona Kolejorza, a w środku pola imponował Pedro Tiba. Optyczna przewaga gości długo nie przekładała się jednak na konkrety - to zmieniło się w końcówce pierwszej połowy.
Najpierw obrońcom świetnie urwał się Mikael Ishak, ale trafił w bramkarza. Chwilę później genialne podanie w pole karne posłała Dani Ramirez, a Pedro Tiba stojąc oko w oko z bramkarzem zdobył gola.
Lech miał świetny wynik, a ponieważ najlepszą obroną jest atak, to po przerwie poznaniacy zagrali znacznie lepiej niż przed nią. W drugich 45 minutach na boisku istniał wyłącznie Kolejorz, a kolejne ataki co rusz kończyły się bramkami, w dodatku bardzo efektownymi.
Na 2:0 trafił Ishak, wykorzystując świetne podanie Tiby. Gol na 3:0 to kolejna asysta Ramireza, tym razem do Jakuba Kamińskiego, który błysnął szybkością, pognał przez kilkadziesiąt metrów i nie zmarnował okazji.
Cypryjczycy byli już wówczas na kolanach i było oczywiste, że nie zagrożą Lechowi. Na bramkę miejscowych sunęły za to kolejne ataki, a podziwianie gry Kolejorza było przyjemnością. Na listę strzelców wpisali się jeszcze Jan Sykora (świetne uderzenie z 16. metra) i ponownie Tiba - Portugalczyk zwiódł obrońców, bramkarza i na spokoju ustalił wynik, świetnie podsumowując ten mecz.
Lech w świetnym stylu awansował do czwartej, decydującej o grze w fazie grupowej rundy. Tam rywalem będzie lepszy z pracy RC Sporting Charleroi - FK Partizan. Graczy trenera Żurawia znów czeka spotkanie wyjazdowe.
Apollion Limassol - Lech Poznań 0:5 (0:1)
Składy:
Apollon: Demetriou - Pittas (Larsson 46'), Kateralis, Roberge, Szalai, Denić, Sachetti (Marković 66'), Aguire, Dabo (Gianniotas 14'), Benschop, Diguiny
Rezerwowi: Papastylianou, Larsson, Marković, Gianniotas, Panayiotou, Vasiliou, Matei
Lech: Bendarek - Czerwiński, Satka, Crnomarković, Puchacz, Kamiński (Skóraś 76'), Tiba, Moder (Muhar 73'), Sykora, Ramirez, Ishak (Kaczarawa 67')
Rezerwowi: Malenica, Kraweć, Rogne, Muhar, Marchwiński, Skóraś, Kaczarawa
Bramki: Tiba 42', 90', Ishak 47', Kamiński 58', Sykora 81',
Kartki: Benschop 30' (żółta), Satka 32' (żółta), Roberge 61' (żółta),
Najpopularniejsze komentarze