Policjantów wezwano do awantury domowej. Na miejscu znaleziono plantację konopi
Niespodziewany finał miała policyjna interwencja w powiecie złotowskim.
W piątek wieczorem funkcjonariusze z Okonka zostali wysłani do jednej z okolicznych miejscowości, gdzie doszło do awantury domowej - 24-letni syn kłócił się z rodzicami.
- Przybyli na miejsce policjanci zażegnali rodzinny spór, ale ich uwagę przykuła informacja, że sprawca awantury może zażywać narkotyki. Policjanci sprawdzili więc posesję. Wówczas okazało się, że na terenie gospodarstwa prosperuje domowa uprawa konopi indyjskich. W foliowym tunelu ogrodniczym, mundurowi ujawnili 3 krzewy marihuany. Jeden z nich wysokością sięgał blisko 2 metrów - relacjonował podkom. Maciej Forecki.
Następnego dnia policjanci wrócili na posesję, tym razem zabrali ze sobą specjalnie wyszkolonego psa. Zwierzę dość szybko wskazało szufladę w pomieszczeniu gospodarczym, gdzie znaleziono torebkę foliową z zawartością suszu roślinnego, wstępnie zidentyfikowanego jako marihuana w ilości 89 gramów.
24-latek trafił do policyjnego aresztu. Śledczy przedstawili mu zarzut uprawy i posiadania środków odurzających. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.