Reklama

Agresywna kobieta ponownie pojawiła się w autobusie linii nr 175 i chciała zaatakować pasażerkę

fot. Czytelnik
fot. Czytelnik

W ubiegłym tygodniu pisaliśmy o incydencie, do jakiego doszło w autobusie na Świerczewie.

Nasza czytelniczka została zaatakowana przez nieznaną jej wówczas kobietę, która uderzyła ją w głowę, a następnie szarpała na przystanku autobusowym. Piszemy o tym TUTAJ. Sprawę zgłoszono policji. Ustalono już personalia agresorki, a także to, gdzie mieszka. Po publikacji tekstu do naszej redakcji zgłosiło się sporo osób, które padło ofiarą tej kobiety lub widziały, że kogoś atakowała.

Tej Poznań! Lato nad Bałtykiem nie odpuszcza. Pobierowo we wrześniu kusi słońcem, plażą i spokojem - sprawdź naszą ofertę i przedłuż wakacje!
REKLAMA

Niestety w czwartek mieszkanka Łazarza ponownie próbowała zaatakować inną pasażerkę autobusu linii nr 175. - Weszła do autobusu na pętli na Górczynie i próbowała atakować kobietę z 4-letnim dzieckiem. Ta pasażerka rozpoznała agresorkę i wezwała pomoc. Ostatecznie interweniował dyżurny ruchu z pętli i agresywnej kobiety nie wpuszczono do autobusu. Obawiam się, że dojdzie do tragedii - mówi nasza czytelniczka, która w ubiegłym tygodniu padła ofiarą kobiety. - Zdaję sobie sprawę z tego, że ta osoba jest chora, ale to nic nie zmienia, bo chodzi po ulicach, jeździ w komunikacji miejskiej i atakuje ludzi. Może kogoś po prostu dźgnąć nożem - dodaje.

Sprawą pobicia w autobusie zajmują się policjanci z Wildy. Jak ustaliliśmy, poza pobitą w autobusie kobietą nikt inny nie zgłosił policji, by ta kobieta zachowywała się wobec niego agresywnie. - Apelujemy, by zgłaszać się na komisariat na Wildzie, który w tej chwili funkcjonuje przy ulicy Taborowej. Postępowanie w tej sprawie z urzędu wszczęła prokuratura po zapoznaniu się z dokumentacją. Więcej zgłoszeń od poszkodowanych to zawsze szerszy obraz sprawy - mówi Maciej Święcichowski z wielkopolskiej policji.

Na Nieformalnej Grupie Świerczewskiej na FB pojawiło się ogłoszenie mecenasa ze Świerczewa, który deklaruje, że pro bono pomoże osobom poszkodowanym przez kobietę. - Tylko konsekwentne zgłaszanie tych przypadków organom ścigania pozwoli załatwić sprawę i przywróci spokój i poczucie bezpieczeństwa na naszym osiedlu - pisze Marcin Górski.

Agresywna kobieta ma około 45-50 lat, krótkie blond włosy, jest zadbana. Do naszej redakcji dotarło jej zdjęcie.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

21℃
13℃
Poziom opadów:
1.4 mm
Wiatr do:
15 km
Stan powietrza
PM2.5
9.20 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro