Reklama
Reklama

Uderzyła pasażerkę autobusu w twarz i uciekła. "Boję się wracać tą drogą do domu"

Zdjęcie ilustracyjne | fot. Google Street View
Zdjęcie ilustracyjne | fot. Google Street View

Do zdarzenia doszło we wtorek około 18.00 w autobusie linii nr 175.

O sprawie poinformowała nas czytelniczka. - Wczoraj około godziny 18.00 w autobusie linii 175 jadącym z Górczyna na Dębiec na wysokości przystanku Okulickiego zostałam pobita przez nieznaną mi kobietę - pisze. Jak opisuje, najpierw pasażerka podeszła do niej w autobusie i uderzyła ją w twarz mówiąc "czy ty masz mnie za jakąś k***ę? Myślisz, że nie widziałam, że uderzyłaś mnie parasolem?". - Byłam tak zamroczona, że nie wiedziałam co się dzieje. Nie miałam kontaktu z tą kobietą, siedziałam po prostu przy oknie - mówi. Agresywna kobieta "wyrzuciła" naszą czytelniczkę z autobusu na przystanku. Gdy poszkodowana kobieta zaczęła krzyczeć i prosić o wezwanie policji, bo rozładował jej się telefon, sprawczyni wbiła jej paznokcie w rękę i uderzyła jej głową o autobus. - Upadły mi okulary, całkowicie mnie zamroczyło - opowiada.

Czytelniczka twierdzi, że kierowca autobusu jej nie pomógł, nie zareagował. Napastniczka słysząc, że na miejsce wzywana jest policja, po prostu uciekła w kierunku ulicy Okulickiego. - Miała około 40-45 lat. Nie wyglądała na osobę zaniedbaną, nie było czuć od niej alkoholu. Obawiam się, że mogła zrobić komuś jeszcze większą krzywdę.

Sprawa została zgłoszona na policję. - Szukam świadków zdarzenia. Boję się wracać tą drogą do domu, tym bardziej, że mam 4-letnią córkę, która jeździ ze mną - dodaje. Informacje można przekazywać policji. Zapytaliśmy MPK o postawę kierowcy. - Na ten moment mogę jedynie potwierdzić, że do MPK Poznań wpłynęło pismo w tej sprawie. Zabezpieczony zostanie monitoring i będzie wyjaśniany przebieg sytuacji - mówi Agnieszka Smogulecka, rzeczniczka MPK Poznań.

Maciej Święcichowski z wielkopolskiej policji potwierdza, że poszkodowana kobieta zgłosiła się na policję. - Jak wyjaśniła, w autobusie podeszła do niej nieznana kobieta, która uderzyła ją w twarz. Zajmujemy się tą sprawą pod kątem naruszenia nietykalności cielesnej - mówi.

  • Aktualizacja
    środa, 19.08.2020 r., godz. 10.29
    Aktualizacja
    środa, 19.08.2020 r., godz. 10.29
    Do naszej redakcji zwróciła się kobieta, która twierdzi, że została uderzona przez tą samą napastniczkę. - Również miałam incydent z tą kobietą w tramwaju nr 15 na wysokości przystanku Matejki. Wsiadła na Bałtyku, usiadła za mną i po chwili uderzyła mnie od tyłu w głowę i wyzywała mnie, że mam ściągnąć okulary oraz że ukradłam jej kolczyki. W moim imieniu wstawiły się 3 osoby, które twierdziły, że parę minut wcześniej na Kaponierze ta kobieta również uderzyła młodą dziewczynę w głowę. Kobieta blond włosy, krótkie, zadbana, nie czuć alkoholu - pisze.
  • Aktualizacja
    środa, 19.08.2020 r., godz. 14.19
    Aktualizacja
    środa, 19.08.2020 r., godz. 14.19
    Z ustaleń naszej czytelniczki wynika, że kobieta cierpi na schizofrenię. Mieszka na Łazarzu i od pewnego czasu "zaczepia" w mniej lub bardziej agresywny sposób mieszkańców. Zdarzało się, że uderzyła kogoś w twarz, innego nawyzywała. Próbujemy skontaktować się z opieką społeczną, by ustalić, czy kobieta jest pod opieką specjalistów.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

9℃
0℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
10 km
Stan powietrza
PM2.5
14.39 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro