Wybieramy prezydenta RP: od rana kolejki przed lokalami wyborczymi
Dzisiejsze wybory prezydenckie wiążą się z wprowadzeniem szczególnych zasad dotyczących bezpieczeństwa sanitarnego. Nowe zasady powodują, że przed lokalami wyborczymi tworzą się kolejki, bo oddawanie głosów idzie nieco wolniej niż zwykle.
Jak już wcześniej informowaliśmy stosownie się do obowiązujących wytycznych ma zminimalizować ryzyko rozprzestrzeniania się koronawirusa i pozwolić bezpieczniej przeprowadzić wybory. Już wcześniej informowaliśmy też, że możliwe, iż przed lokalami wyborczymi będą tworzyć się kolejki.
Nie wykluczamy, że mogą się pojawić - zapowiadał Wojciech Kasprzak, dyrektor Wydziału Organizacyjnego Urzędu Miasta Poznania. Zależy to od wielkości obwodu głosowania, liczby członków komisji, a także limitu osób mogących przebywać w tym samym czasie w lokalu wyborczym. Według rozporządzenia ministra zdrowia będzie to nie więcej niż 1 osoba na 4 m2 jego ogólnodostępnej powierzchni - dodał.
Jak informują nasi Czytelnicy, aby oddać głos od rana trzeba faktycznie trochę poczekać. Tak jest między innymi w szkole na os. Orła Białego oraz w lokalu wyborczym znajdującym się przy ulicy Bosej w Poznaniu. 15 minut oczekiwania na głosowanie - pisze Adam.
Jak podkreśla dyrektor Wydziału Organizacyjnego, wyborcy najchętniej chodzą głosować w godzinach porannych i popołudniowych, wtedy spodziewać się należy największego ruchu. W porze obiadowej i wcześnie rano głosujących jest przeważnie mniej. Osoby, które znajdą się w lokalu najpóźniej o godz. 21:00 będą mogły jeszcze oddać głos. Odradzamy jednak przychodzenie na ostatnią chwilę. Ponieważ, jeżeli faktycznie pojawią się kolejki, może się zdarzyć, że wyborca po prostu nie zdąży zagłosować - zaznacza Wojciech Kasprzak.
Poznańscy urzędnicy apelują o stosowanie się do obowiązujących wytycznych. Bezpieczeństwo tego dnia zależy także od samych wyborców - mówią.
Najpopularniejsze komentarze