Ukradł 750 zł ze straganu z warzywami i uciekł. Sprzedawczyni szybko go "dopadła"
Do zdarzenia doszło we wtorek w Wolsztynie.
Około południa w rejonie straganu, na którym prowadzona jest sprzedaż owoców i warzyw, pojawił się młody mężczyzna. - Kupił niewielką ilość owoców, które na miejscu zjadł. Jego zachowanie wyraźnie jednak wskazywało na to, że jest pod wpływem alkoholu. Z każdą chwilą stawał się też bardziej nachalny. Pomimo sprzeciwu kobiety zaczął pomagać jej w sprzedaży nowalijek, przechodząc w tym celu na stronę straganu przeznaczoną dla sprzedawcy - wyjaśniają policjanci z Wolsztyna.
Mężczyzna wykorzystał chwilę nieuwagi kobiety i zabrał jej pieniądze. W sumie było to 750 złotych. Złodziej zaczął uciekać w kierunku ulicy Dworcowej. - Kobieta rzuciła się za nim w pościg, krzyczała, że została okradziona i głośno wzywała pomocy. Jej wołanie usłyszeli funkcjonariusze Wydziału Prewencji przebywający w tym czasie w budynku Komendy Powiatowej Policji w pomieszczeniach zlokalizowanych od strony ulicy 5 Stycznia. Gdy wybiegli na zewnątrz zobaczyli mężczyznę i zatrzymującą go kobietę - dodaję.
Mężczyzna okazał się być 22-letnim mieszkańcem Moch. Ponieważ był pijany, musiał trafić do Izby Wytrzeźwień. Postawiono mu zarzut kradzieży, za co grozi mu do 5 lat więzienia. Pieniądze zabezpieczono i wkrótce trafią do właścicielki.