Andrzej Duda poleciał do USA. Czeka go półgodzinna rozmowa z Donaldem Trumpem
We wtorek Andrzej Duda ruszył w podróż do USA.
Rządowy samolot z prezydentem na pokładzie udał się do Waszyngtonu, gdzie na środę zaplanowano spotkanie z Donaldem Trumpem. W składzie polskiej delegacji znaleźli się jeszcze Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak, szef BBN Paweł Soloch oraz kpt. Jacek Siewiera - lekarz z Wojskowego Instytutu Medycznego. W spotkaniu ma też uczestniczyć ambasador Polski w USA Piotr Wilczek.
Plan wizyty zakłada m.in. zaplanowane na 9:30 czasu lokalnego (15:30 w Polsce) spotkanie z dziennikarzami i Ceremonię wręczenia Orderu Orła Białego przyznanego pośmiertnie o. Łucjanowi Królikowskiemu.
O 14:15 prezydent Trump powita Andrzeja Dudę w Białym Domu - będzie to pierwsza wizyta zagranicznego przywódcy w Waszyngtonie od czasu wybuchu pandemii. 5 minut później rozpocznie się rozmowa w 4 oczy, mająca potrwać do 14:45.
Następnie obaj prezydenci będą przewodzić rozmowom obu delegacji, a o 15:30 spotkają się z mediami. Około godz. 16 Polacy opuszczą Biały Dom i udadzą się na lotnisko, a następnie do Polski, żeby wykorzystać ostatnie godziny kampanii prezydenckiej.
W czasie rozmów mają być poruszane m.in. kwestie militarne, gospodarcze i zdrowotne. Oficjalnego potwierdzenia nie ma, ale spekulacje na temat tematu rozmów kręcą się wokół przeniesienia części amerykańskich żołnierzy z baz w USA do Polski i inwestycji w energię atomową.
Najpopularniejsze komentarze