Przełamanie Warty Poznań. Zieloni wrócili na miejsce dające awans
Po dwóch porażkach z rzędu kibice Warty Poznań znów mają powody do zadowolenia.
Zieloni podejmowali w Grodzisku Wielkopolskim Sandecję Nowy Sącz. Trener Piotr Tworek zapowiadał, że jego piłkarze nie złożą broni w walce o awans i słowa dotrzymał.
W pierwszej połowie na boisku dominowali gospodarze. Warta utrzymywała się przy piłce, wymieniała sporo podań, brakowało jednak zdecydowania pod bramką, więc obrona Sandecji pozostawała szczelna.
Po przerwie Zieloni konsekwentnie utrzymywali swój styl gry, co w końcu dało efekt, choć otwarcie wyniku nastąpiło w nie po szybkiej wymianie podań w polu karnym rywala, a po ładnym uderzeniu zza szesnastki w wykonaniu Roberta Janickiego.
Warta nie zmieniła swojego stylu, goście kilkakrotnie próbowali zagrozić jej bramce, niewiele jednak z tego wynikało, więc Adrian Lis pozostawał niepokonany.
Losy spotkania rozstrzygnęli rezerwowi: po podaniu Mateusza Szczepaniaka na listę strzelców wpisał się Krzysztof Danielewicz.
Warta wykorzystała weekendowe potknięcia rywali i z 52 punktami na koncie zrównała się dorobkiem z liderem tabeli, Podbeskidziem Bielsko-Biała. Na trzecie miejsce spadła Stal Mielec (51). Czwarty jest Radomiak Radom (47) i to te cztery zespoły rozstrzygną pomiędzy sobą kwestię bezpośredniego awansu.
Po intensywnym tygodniu przed zespołem trenera Tworka chwila wytchnienia i okazja do większej liczby treningów. W sobotę Zieloni zagrają na wyjeździe z szóstą w tabeli Miedzią Legnica.
Warta Poznań - Sandecja Nowy Sącz 2-0 (0-0)
Bramki: Robert Janicki 54', Krzysztof Danielewicz 85'.
Warta: Adrian Lis - Patryk Stępiński, Tomasz Boczek, Bartosz Kieliba, Jakub Kiełb - Jakub Apolinarski, Łukasz Trałka, Robert Janicki (83' Krzysztof Danielewicz), Mateusz Kupczak, Michał Jakóbowski (90' Nikodem Fiedosewicz) - Gracjan Jaroch (77' Mateusz Szczepaniak).
Sandecja: Daniel Bielica - Marcin Flis, Dawid Szufryn, Michal Piter-Bucko - Adrian Danek, Grzegorz Baran (77' Maciej Korzym), Jan Kuźma (66' Miłosz Kałahur), Dominik Kun - Maciej Małkowski, Kamil Ogorzały, Mariusz Gabrych (67' Mateusz Klichowicz).