Prokuratura zmieniła zarzut partnerowi skatowanej 22-latki
Zwłoki kobiety zostały odnalezione na początku maja w jednym z mieszkań na Zielonej Dolinie w Pile.
W sprawie do wyjaśnienia natychmiast zatrzymany został partner kobiety. Śledczy wszczęli postępowanie. Po kilku dniach informowaliśmy, że 23-letni Hubert K. usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu skutkującego śmiercią kobiety.
Jak wykazał materiał dowodowy, pokrzywdzona była przez niego wielokrotnie bita pięścią i otwartą dłonią w głowę, co powodowało jej upadki i uderzenia głową o posadzkę oraz o twardy rant fotela. W następstwie tych zdarzeń doznała ona ciężkich obrażeń, m.in. stłuczenia powłok wewnętrznych czaszki, rozległego krwawienia podpajęczynówkowego oraz obrzęku mózgu. Obrażenia te stanowiące chorobę realnie zagrażającą jej życiu spowodowały jej śmierć - relacjonował wówczas prok. Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Jak informuje TVN24.pl w prokuratura zmieniła właśnie kwalifikację zarzucanego mężczyźnie czynu na zabójstwo z zamiarem ewentualnym.
Prokuratura jeszcze raz przeanalizowała zebrany materiał dowodowy, który uprawdopodobnił, że ten czyn należy zakwalifikować z artykułu 148 Kodeksu karnego, dotyczącego zabójstwa. Wstępnie przyjęto łagodniejszą kwalifikację, ale prokurator w dalszym toku śledztwa uznał, że to zachowanie wyczerpuje znamiona zabójstwa - mówi w rozmowie z TVN24.pl prok. Wawrzyniak.
Podejrzany nie przyznał się do winy. Grozi mu kara od 8 lat więzienia do dożywocia włącznie. Mężczyzna w chwili zatrzymania miał ponad 2 promile. Kobieta osierociła dwójkę dzieci - 3-letnie i 1,5-miesięczne.