Szumowski: złe nie minęło. Minister zdradził co zabija koronawiursa

Polska nadal zmaga się z koronawirusem, choć podejście obywateli uległo zmianie.
W poniedziałek rano poinformowano o 396 nowych przypadkach zachorowań. W społeczeństwie widać jednak wyraźne rozprężenie: wiele osób nie zakłada masek nawet tam, gdzie jest to wymagane, a zachowanie zalecanego przez rząd dystansu społecznego stało się fikcją.
Minister Łukasz Szumowski na antenie radiowej "Trójki" przyznał, że zmiana podejścia Polaków jest zauważalna. - Przy tak ładnej, wiosennej pogodzie można odnieść wrażenie, że wszystko, co złe minęło. Niestety, nie minęło. Wysoka temperatura nie zabija koronawirusa i nie ma co liczyć, że ona go zlikwiduje. Wirusa zabija dystans. On żyje, ale szybko umiera, kiedy nie jest przekazywany kolejnemu człowiekowi - tłumaczył polityk.
Według szefa resortu zdrowia utrzymująca się na podobnym poziomie liczba zachorowań to efekt szczegółowych testów w kopalniach. Wkrótce trend ma ulec zmianie. - Jeszcze teraz spodziewajmy się podobnych liczb zakażonych, a więc ok. 400 z całej Polski, czyli 200 ze Śląska. Do końca tego tygodnia powinna się zakończyć akcja pobierania próbek od górników. Chorzy zostaną oddzieleni od zdrowych i liczba zakażonych powinna gwałtownie spaść - zapewnił Szumowski.
Najpopularniejsze komentarze