Jarosław Kaczyński: w kompromisie aborcyjnym popełniono błąd. Prezes PiS zagłosuje za zmianami
Jarosław Kaczyński odniósł się do kwestii tak zwanego kompromisu aborcyjnego.
Jak informuje "Rzeczpospolita", prezes Prawa i Sprawiedliwości przemawiał na Zjeździe Klubów "Gazety Polskiej". Pytano go tam m.in. o kwestię aborcji. - Jeżeli chodzi o te sprawy to ja, mimo że jestem szefem partii, mogę mówić tylko we własnym imieniu, bo w tych sprawach nie ma w naszej partii dyscypliny. Jeżeli jakieś sprawy staną - a być może, że staną - w parlamencie, to decyzja każdego z posłów i senatorów będzie decyzją indywidualną - powiedział prezes PiS.
- Nigdy nie ukrywałem, że uważam, że w tym, co się określa jako kompromis aborcyjny popełniono pewien błąd, mianowicie kwestia eugeniczna została niewłaściwie ukształtowana i to trzeba naprawić. Ale powtarzam, to jest mój osobisty pogląd - dodał.
Kaczyński ma nadzieję, że tę kwestię może "jakoś rozwiąże" Trybunał Konstytucyjny, a wówczas sam lider PiS zagłosuje "za tego rodzaju rozwiązaniami". Po raz kolejny zaznaczył przy tym, że w partii nie obowiązuje w tej kwestii dyscyplina partyjna i nie może składać deklaracji za swoje koleżanki i kolegów.
Temat aborcji pojawiał się już w poprzedniej kadencji, przede wszystkim za sprawą obywatelskiego projektu "Zatrzymaj aborcję". Propozycja usunięcia z ustawy o ochronie życia zapisu o możliwości przerwania ciąży w przypadku "dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu" ponownie pojawiła się planie prac Sejmu w kwietniu tego roku. Ostatecznie parlamentarna większość nie odrzuciła projektu, ale skierowano go do dalszych prac w komisji zdrowia oraz komisji polityki społecznej i rodziny. To de facto oznacza wykonanie uniku w sprawie dzielącej opinię publiczną i zamknięcie jej w sejmowej "zamrażarce" - prace w komisjach mogą trwać bez żadnego efektu nawet do końca kadencji.
Najpopularniejsze komentarze