Uciążliwy odór na Szczepankowie. Źródłem przepełniony zbiornik na szambo
Strażnicy miejscy interweniowali na Szczepankowie.
Mieszkańcy tej okolicy od pewnego czasu skarżyli się na uciążliwy odór. W zgłoszeniu wskazano m.in. prawdopodobne źródło zapachu.
- Sprawę wyjaśnił strażnik rejonowy Referatu Nowe Miasto. Na terenie nieruchomości mieszkalnych, podanych przez mieszkańców jako możliwe źródła odoru, funkcjonariusz skontrolował gospodarkę odpadami ciekłymi. Na terenie jednej z nich jej właściciel nie mógł strażnikowi pokazać pokrywy szamba, gdyż ta nie tylko była zakryta chaszczami, ale przede wszystkim zalana fekaliami. W takiej sytuacji funkcjonariusz nakazał wykoszenie zarośli i opróżnienie zbiornika - relacjonował Przemysław Piwecki ze straży miejskiej.
Kilka dni później przeprowadzono kolejną kontrolę - tern był oczyszczony, zbiornik został opróżniony. Zlikwidowano rozlewisko fekaliów, a pokrywa zbiornika była widoczna.
Osobę odpowiedzialną za całe zamieszanie ukarano mandatem w wysokości 500 złotych.
- W niektórych rejonach Poznania, gospodarstwa mieszkalne nie są podłączone od sieci kanalizacji sanitarnej. W takich przypadkach nieruchomość musi być wyposażona w szczelny zbiornik do gromadzenia odpadów ciekłych. Zgromadzone odpady są usuwane na podstawie indywidualnych umów zawieranych bezpośrednio z firmą świadczącą usługi asenizacyjne. Poznański system kanalizacji obejmuje obecnie prawie 740 km kanałów sanitarnych, deszczowych i ogólnospławnych. Niektóre nieruchomości wyposażane są w indywidualną, przydomową oczyszczalnię ścieków - wyjaśnił Przemysław Piwecki.