Reklama
Reklama

Wyjazdowa wygrana Warty Poznań! Gospodarzom nie pomogła nawet bramka zdobyta ręką

fot. Włodzimierz Hoppel
fot. Włodzimierz Hoppel

Wygraną Zielonych zakończył się pierwszy mecz Warty Poznań po przerwie spowodowanej koronawirusem.

GKS 1962 Jastrzębie to zespół zajmujący dotąd miejsce premiowane grą w barażach, nic więc dziwnego, że trudno było wskazać jednoznacznego faworyta.

Siedem dni niezapomnianych muzycznych wrażeń? To musi być CZAS NA TEATR! Pobierz aplikację już teraz i odkryj szczegółowy program: spektakle, koncerty, spotkania i wiele więcej!
REKLAMA

Trener Piotr Tworek zapowiadał, że jego zespół będzie starać się długo utrzymywać przy piłce i kontrolować mecz, ale od pierwszego gwizdka nie było mowy o jakichś huraganowych atakach i podejmowaniu zbędnego ryzyka, co po trwającej ponad 2 miesiące pauzie nie mogło dziwić - postawa obu drużyn i forma poszczególnych piłkarzy był przecież sporą niewiadomą.

Wynik otworzył Mateusz Kupczak, wykorzystując rzut karny, podyktowany po tym jak Damian Tront zagrał we własnym polu karnym ręką.

Gol dał Warcie sporo spokoju. Imponował nim szczególnie Łukasz Trałka, który świetnie wykorzystywał swoje doświadczenie i był mocnym ogniwem zespołu w środku pola. Ostatecznie jednak gospodarze zdołali wyrównać, choć bramka padła w bardzo kontrowersyjnych okolicznościach: po mocnym dośrodkowaniu w pole karne piłka trafiła w rękę Petra Galuski, po czym skierowała się do siatki. Arbiter najwyraźniej uznał, że ręką znajdowała się "przy ciele" i wszystko odbyło się zgodnie z przepisami, choć telewizyjne powtórki pozostawiły poważne wątpliwości.

W drugiej połowie nieco brakowało sytuacji bramkowych i emocji, a jeśli ktoś był bliżej zdobycia gola to raczej gospodarze - rz nawet trafili do siatki, ale z pozycji spalonej.

Kiedy wydawało się, że GKS 1962 i Warta podzielą się punktami, znać dał o sobie trenerski nos Piotra Tworka - wprowadzony z ławki rezerwowych Mateusz Szczepaniak pomknął prawą stroną i dośrodkował w pole karne, a tam był Michał Jakóbowski, który ustalił wynik spotkania.

46 punktów zdobytych w 23 meczach daje obecnie Warcie fotel lidera Fortuna 1 Ligi. O tym czy Zieloni pozostaną na prowadzeniu przekonamy się po zaplanowanym na 20:40 meczu Podbeskidzia Bielsko-Biała - dotychczasowy lider (obecnie 43 pkt.) zagra na wyjeździe z Olimpią Grudziądz.

GKS 1962 Jastrzębie - Warta Poznań 1:2 (1:1)

Bramki: Galuska 42' - Kupczak 19' (k), Jakóbowski 90'+3'

Warta: Adrian Lis - Michał Grobelny, Bartosz Kieliba, Tomasz Boczek, Jakub Kiełb (5. Patryk Stępiński) - Łukasz Trałka, Mateusz Kupczak - Jakub Apolinarski, Robert Janicki (84. Adrian Laskowski), Michał Jakóbowski - Gracjan Jaroch (72. Mateusz Szczepaniak).

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Może być bardzo niebezpiecznie. Jest ostrzeżenie IMGW również dla Poznania!
2℃
-3℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
17 km
Stan powietrza
PM2.5
19.80 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro