Reklama

Minister Szumowski: jesteśmy przed szczytem zachorowań. "Jesienią mogą wybuchnąć dwie epidemie jednocześnie"

fot. By Kancelaria Prezesa Rady Ministrów - https://www.flickr.com/photos/premierrp/40120701012/in/photolist-Ew2aoF-248k5vh-KedmX4-Ew2aFz-248k5Fh-KedmMz-248k5Cm-Ew2ast, Public Domain, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=71022673
fot. By Kancelaria Prezesa Rady Ministrów - https://www.flickr.com/photos/premierrp/40120701012/in/photolist-Ew2aoF-248k5vh-KedmX4-Ew2aFz-248k5Fh-KedmMz-248k5Cm-Ew2ast, Public Domain, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=71022673

Przedstawiciele rządu i eksperci dość często zmieniają zdanie w kwestii spodziewanego szczytu zachorowań na koronawirusa.

W tym kontekście padały już różne mniej lub bardziej konkretne daty: przełom kwietnia i maja, maj czy czerwiec. Na początku pandemii w naszym kraju, czyli jeszcze w marcu, minister zdrowia prognozował, że szczyt może nastąpić "za 2-3 tygodnie".

TEJ! Zasługujesz na jesienny relaks. Linea Mare***** nad morzem to idealne miejsce na wypoczynek wśród sosnowych lasów. Odkryj spokój i komfort w wyjątkowym otoczeniu.
REKLAMA

Wszystko jednak wskazuje na to, że szczyt dopiero przed nami, o czym sam Łukasz Szumowski powiedział w rozmowie z "Rzeczpospolitą". - Jesteśmy przed szczytem. Wskaźnik zakażeń mamy obecnie na poziomie 1, czyli jedna osoba zakaża jedną osobę. Oznacza to chwiejną równowagę. Albo znowu pójdziemy w górę, albo pójdziemy w dół. To nie oznacza, że wirus zniknie. Koronawirus pozostanie w populacji. Dzisiaj przygotowujemy się do jesieni, bo mogą wybuchnąć dwie epidemie w jednym momencie. Jesieni obawiam się najbardziej. Przesuwamy szczyt do przodu wypłaszczając go. W ostatnich modelach, które otrzymałem szczyt zakażeń był na jesieni - powiedział polityk.

- Na jesieni może być szczyt zachorowań. Izolując się, eliminujemy drastyczną ilość chorych naraz, ale przesuwamy szczyt w czasie. Epidemia zaczęła się wymykać modelom. W innych państwach europejskich ilość przypadków zaczęła spadać. My jesteśmy przesunięci o dwa tygodnie, a do tego idziemy zupełnie inną, mniejszą skalą wzrostów. Oni zaczęli spadać, a my wypłaszczyliśmy. Później powinno i u nas zacząć spadać. Może za dwa tygodnie - tłumaczył dziennikarzowi "Rzeczpospolitej" Szumowski.

Do tej pory w Polsce potwierdzono 14 647 przypadków zakażeń. Zmarły 723 osoby.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Problemy na Ławicy przez pogodę
9℃
1℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
10 km
Stan powietrza
PM2.5
11.90 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro