Skrzydłowy Lecha Poznań przenosi się do Piasta Gliwice
Tymoteusz Klupś rundę wiosenną spędzi na wypożyczeniu w Piaście Gliwice.
Jesienią skrzydłowy zaliczył zaledwie trzy występy na boiskach PKO Ekstraklasy, występując głównie w drugoligowych rezerwach. W tej sytuacji zrodził się pomysł czasowej zmiany otoczenia, a w środę wieczorem "Przegląd Sportowy" poinformował, że 20-latek jest blisko przenosin do Rakowa Częstochowa.
Ostatecznie Klupś zamiast do beniaminka ligi przeniesie się do mistrza Polski. Piast, który podobnie jak Lech zdobył w 20 meczach 31 punktów, szukał skrzydłowego i młody piłkarz powinien otrzymywać na Śląsku więcej okazji do zademonstrowania swoich umiejętności.
- Miniona runda była mniej udana dla Tymka, ponieważ kiedy był w formie i dostał szansę w pierwszym składzie, to złapał kontuzję. Później pech go nie opuszczał, przyplątało się zapalenie ścięgna Achillesa, przez co nie mógł złapać odpowiedniego rytmu. A dodatkowo, konkurencja na skrzydłach była spora. Chcemy, żeby złapał ten rytm, ponieważ to do razu spowoduje, że znikną mikrourazy - tłumaczył na łamach oficjalnej strony klubu dyrektor sportowy Lecha Poznań, Tomasz Rząsa.
Klupś w swojej karierze zaliczył 31 występów w pierwszym zespole Kolejorza. Zdobył w nich jedną bramkę i zanotował dwie asysty.