Reklama

Rząd chce "pożyczki na zero procent" od obywateli. Minister finansów mówi o nieoprocentowanych obligacjach

fot. sk
fot. sk

Na niespotykany do tej pory w naszym kraju pomysł wpadł resort finansów.

Jak informuje portal money.pl, ministerstwo rozważa emisję obligacji skarbowych, które nie byłyby w żaden sposób oprocentowane. W praktyce chodzi więc o "pożyczkę na zero procent" od obywateli.

Doniesienia potwierdził Tadeusz Kościński, od niedawna pełniący funkcję ministra finansów. Według niego propozycja mogłaby spotkać się z dużym zainteresowaniem, a brak oprocentowania mogłaby zrekompensować możliwość wygrania ciekawej nagrody.

- Może to oczywiście być spora suma pieniędzy, np. milion złotych albo zupełnie inna nagroda, której tak po prostu nie można kupić w żadnym sklepie. Mam tu pewne pomysły, ale na razie jeszcze nie chcę ich zdradzać. Chciałbym, żeby takie obligacje zerokuponowe były na dowolnie długi czas. Może to być rok, ale także 5, 10 czy nawet 50 lub 100 lat. A każdy kolejny okres, to nowe szanse na wygranie ciekawych nagród - powiedział Kościński w rozmowie z money.pl.

"Zeroprocentowe" obligacje można spotkać w Wielkiej Brytanii czy Niemczech, ale u nas byłyby zupełną nowością.

Według szacunków Polacy trzymają obecnie "w skarpecie" około 190 mld zł oszczędności. To właśnie te pieniądze chciałby bezkosztowo pożyczyć resort finansów.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

15℃
9℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
25 km
Stan powietrza
PM2.5
24.43 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro