Policjanci na służbie pomagali w przeprowadzce powiatowej instytucji, komendant stracił stanowisko
Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu w Kępnie na południu Wielkopolski.
Sprawę opisało Radio Sud. W poniedziałkowy poranek, 25 listopada, 8 policjantów z Kępna wezwano do Starostwa Powiatowego w celu... pomocy przy przeprowadzce. Funkcjonariuszy w umundurowaniu noszących kartony nagrano. Z informacji dziennikarzy radia wynika, że policjantów wezwano do komendy w trybie alarmowym.
Szybko okazało się, że policjanci działali na polecenie... komendanta. Tłumaczono, że przenosili "bardzo ważne dokumenty". Te jednak znajdowały się... w kartonach po bananach. Starosta powiatowy podkreślał natomiast, że pomoc trwała około godzinę, a dzięki obecności policjantów wiadomo, że "dokumenty są bezpieczne".
Po nagłośnieniu sprawy przez media, komendant policji stracił stanowisko. Młodszego inspektora Roberta Ciesielskiego odwołano, ale nie wyrzucono ze służby. W najbliższych dniach dowie się, jakie teraz będzie pełnić stanowisko.