W lasach rozpoczęło się rykowisko: jelenia spotkasz nawet w środku dnia
Spotkanie z jeleniem w lesie w ciągu dnia to prawdziwa rzadkość, ale w okresie rykowiska jest na to zdecydowanie większa szansa niż zwykle.
- "Rykowisko" (okres godowy jeleni) osiąga swoje apogeum, więc byka jelenia szlachetnego można spotkać nawet w środku dnia. Piękny widok - piszą na Facebooku leśnicy z Nadleśnictwa Taczanów i dołączają nagranie z fotopułapki umieszczonej w lesie. Fotopułapki takich "gości" rejestrują obecnie więcej.
Leśnicy z Taczanowa przyznają, że rykowisko to niezwykłe wydarzenie nie tylko dla amatorów pięknej przyrody, ale też dla leśników i myśliwych. Gody trwają miesiąc. W tym czasie byki wychodzą z ukrycia, by znaleźć najlepszą partnerkę. Hormonalna burza sprawia, że spotkanie z jeleniem może nie należeć do najprzyjemniejszych - dlatego najlepiej nie zbliżać się do zwierzęcia.
- Byk stadny, najbardziej ceniony w hierarchii rykowiska zaciekle broni swoich łań. Niezwykle silnym głosem niesionym echem przez las uzmysławia reszcie stada, że tak szybko nie odpuści. Przybycie innego samca to niezwykle napięta sytuacja, której rozstrzygnięcie wymaga nawet do kilkudziesięciu minut. Na początku rywale demonstrują swoje największe atuty, co może być wystarczającym argumentem wyższości danego osobnika. Kiedy jednak intensywność zapachu i dumne eksponowanie sylwetki i poroża, czyli tzw. marsz równoległy to za mało by zdecydować, kto zdobędzie partnerkę, pozostaje ostatni etap walki — czyli bezpośrednia konfrontacja. Charakterystycznym elementem takiego widowiska są krzyżujące się poroża. Samce z niebywałą siłą splatają wieńce i próbują wykręcić głowę przeciwnika. W końcu, po długich i męczących staraniach któryś z nich zwycięża i otrzymuje gromadę łani. W takiej sytuacji jedyne co pozostaje przegranemu, to uciekać jak najdalej z pola bitwy - opisują leśnicy z Nadleśnictwa Taczanów.
Gody to również charakterystyczny "ryk" wydawany przez jelenie. Dopiero około 5-letni samiec potrafi wydobyć z siebie pierwsze tony. Mniej więcej 5 lat później jest już doskonały w wydawaniu dźwięków zależnych od swojego nastroju. - Nawet krótkie dźwięki o niskim i mrożącym krew w żyłach tonie odstraszają niedojrzałych i słabszych rywali - dodają. Co ciekawe, turyści choćby w Bieszczadach, często mylą ryk jeleni z... rykiem niedźwiedzi. Dochodziło nawet do sytuacji, że alarmowano służby prosząc o pomoc w ewakuacji z lasu.
Rykowisko potrwa w lasach do połowy października.