Darko Jevtić udawał psa. Teraz się tłumaczy
Darko Jevtić tłumaczył się ze swojego zachowania.
Kibice Lecha Poznań, szczególnie w obliczu wyników dalekich od oczekiwanych, są wyczuleni na wszelką aktywność piłkarzy poza boiskiem i w mediach społecznościowych. Już wcześniej na cel fanów trafił m.in. Darko Jevtić, a ostatnio Mickey van der Hart, zajadający nad ranem kebaba.
Teraz znów na tapecie znalazł się Jevtić i pechowo akurat po dwóch słabszych meczach. Karlo Muhar zamieścił w internecie nagranie, na którym widać jak Szwajcar kładzie się w psim legowisku, po czym zaczyna szczekać i wydawać inne "zwierzęce" dźwięki.
Trener Dariusz Żuraw przyznał w czwartek, że rozmawiał z drużyną na temat materiałów umieszczanych przez piłkarzy w internecie. - Takie rzeczy lepiej zostawiać dla siebie - stwierdził.
Z kolei Stowarzyszenie Kibiców Lecha Poznań poinformowało, że temat był poruszany również przy okazji środowego spotkania ze sztabem szkoleniowym. - Zostaliśmy zapewnieni, że konsekwencje zostały już wyciągnięte - napisali na swoim Facebooku kibice.
- To był głupi żarcik, oglądaliśmy Ligę Mistrzów z Karlo Muharem - tłumaczył z kolei główny zainteresowany. Jevtić dodał, że rozumie reakcję kibiców i faktycznie nie był to najlepszy moment na publikację filmiku. Zapewnił, że skupia się tylko na piątkowym meczu z Jagiellonią Białystok.
pomoże mi ktoś z oceną i komentarzem tego filmiku?
— Kubzone (@Kubzone1) September 17, 2019
Bo mi zabrakło słów...@MHenszel pic.twitter.com/1APFhpUw0L