Przy ulicy Dolna Wilda powstał nowy park. Z wybiegiem dla psów... bez ogrodzenia!
Miasto chwali się nowym parkiem, a mieszkańcy zwracają uwagę na jeden "drobny" szkopuł.
- Powstał kolejny nowy park miejski - tym razem na Dębcu. To 2,6 hektara nowoczesnej przestrzeni, w której miejsce dla siebie znajdą wszyscy poznaniacy - ci, którzy lubią relaksować się w cieniu drzew i ci, którzy wolą wypoczywać aktywnie - informują miejscy urzędnicy. I prezentują zdjęcia nowego parku, które robią wrażenie. Inwestycja kosztowała prawie 4 miliony złotych.
Powstał tu m.in. plac zabaw dla dzieci, miejsce do spacerowania w postaci licznych alejek, ławki do siedzenia, a także wybieg dla psów. Tyle tylko, że wybieg nie jest ogrodzony żadnym płotem. Na problem uwagę zwraca nasza czytelniczka. - Uważam za niebezpieczny pomysł NIEOGRODZONEGO wybiegu dla psów tuż obok placu zabaw, drogi rowerowej i ruchliwej ulicy. Ja akurat martwię się o swojego psa, któremu nie wytłumaczę, że w tym miejscu kończy się wybieg i dalej ma nie biegać i że przejedzie go jakiś rozpędzony rowerzysta - pisze Daria. - Ale ludzie mogą się martwić też o swoje dzieci. Pies może również chcieć pobawić się razem z nimi. Może nie mieć złych zamiarów, bo z założenia na wybiegu puszcza się łagodne psy, ale wystarczy, że staranuje jakieś dziecko przypadkiem i tragedia gotowa - dodaje. - Na ten moment z torów agility (dla psów - przyp. red.) korzystają dzieci, co też jest dla nich niebezpieczne oczywiście... Dębiec i Świerczewo nie ma żadnego ogrodzonego wybiegu dla psów, a psów są tu tysiące - kończy Daria.
Jak udało nam się ustalić, Rada Osiedla Zielony Dębiec domagała się w trakcie realizacji inwestycji ogrodzenia wybiegu dla psów. - Poinformowano nas, że ogrodzenie nie może tu powstać, bo zabraniają tego zapisy miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego - mówi Piotr Ratajczak z RO Zielony Dębiec. - Domagaliśmy się więc ustawienia tymczasowego ogrodzenia, które będzie funkcjonować do momentu rozrośnięcia się żywopłotu. Żywopłot byłby naturalną barierą - dodaje. - Kto to widział wybieg dla psów bez ogrodzenia, przecież to absurdalne - kończy.
Z naszych informacji wynika, że Zarząd Zieleni Miejskiej miał w tej sprawie związane ręce. Zapisy mpzp mówią wyraźnie, że na tym terenie nie można postawić żadnego ogrodzenia. Nie jest więc ogrodzony ani wybieg dla psów, ani plac zabaw dla dzieci. W projekcie ogrodzenia nie umieszczono, bo projekt zostałby odrzucony przez urbanistów.
Nieoficjalnie ustaliliśmy, że pojawi się nowa propozycja ZZM. Wybieg dla psów miałby zostać przeniesiony za pobliski ekran akustyczny. Na tym terenie nie obowiązuje miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego i tutaj bez problemu będzie można ustawić ogrodzenie. - Jeśli dostaniemy taką propozycję, to na pewno będziemy się nad nią zastanawiać - zapowiada Piotr Ratajczak z RO Zielony Dębiec.
Najpopularniejsze komentarze