Strajk w całej Wielkopolsce
We wtorek rozpoczął się strajk nauczycieli. Przystąpienie do niego potwierdziło ponad 60 poznańskich placówek. Opiekę nad dziećmi ma zapewnić dyrektor, który jako pracodawca nie może brać udziału w strajku.
We wtorek znaczna część nauczycieli z wielkopolskich szkół publicznychnie przyjdzie do pracy. Według Związku Nauczycielstwa Polskiego, który jest organizatorem strajku, w proteście w Wielkopolsce może wziąć udział nawet 70 procent wszystkich pedagogów.
W Poznaniu nieczynnych będzie około 20 procent szkół i przedszkoli.
W Gnieźnie i okolicach w strajku weźmie udział około 550 pedagogów. W wielu szkołach strajkuje 100 procent nauczycieli. Akcja objęła również przedszkola. Jeżeli placówka strajkuje w 100 procentach, dyrektor w porozumieniu z komitetem strakowym przygotowuje prośbę do rodziców, aby zapewnili w tym dniu opiekę dla dzieci.
Powodem strajku są przede wszystkim zarobki nauczycieli. Chcą zagwarantowania zwiększenia swoich wynagrodzeń do 2010 r. co najmniej o 50 procent, utrzymania dotychczasowego zakresu praw i obowiązków nauczycielskich wynikających z ustawy Karty Nauczyciela orazdotychczasowych uprawnień emerytarnych.
O proteście zadecydowali nauczyciele w zorganizowanych w placówkach referendach.
Strajk zaplanowany był na matury pisemne, ponieważ wtedy siła nacisku byłaby większa. Problem nie zniknął. W szkołach ponadgimnazjalnych nadal najtrudniejsza jest zamiana harmonogramu matur. Wskutek strajku matury ustne zostały przesunięte na środę.