25-latek ukradł 3000 złotych i... owce kameruńskie. Grozi mu 10 lat więzienia
Nietypowy łup znaleziono w domu pewnego 25-latka.
21 czerwca policjanci z Czarnkowa przyjęli zgłoszenie o kradzieży z włamaniem dokonanej w jednym z domów na terenie gminy Lubasz. Pokrzywdzonym zginęło 3300 złotych.
- Na miejsce zdarzenia zostali skierowani czarnkowscy kryminalni, którzy po przeprowadzeniu czynności w niezbędnym zakresie przystąpili do typowania sprawcy. Po upływie zaledwie pół godziny zatrzymali podejrzewanego o ten czyn młodego mężczyznę. Okazał się nim 25-letni mieszkaniec gminy Lubasz. Podczas zatrzymania policjanci znaleźli przy nim część pieniędzy, a w wyniku przeszukania jego miejsca zamieszkania kolejną część. 25-latek przyznał się do kradzieży z włamaniem, za co grozi mu kara od 1 roku do 10 lat pozbawienia wolności - relacjonowała asp. Justyna Przybył z czarnkowskiej komendy.
Podczas przeszukania podejrzenia policjantów wzbudziły dwie owce kameruńskie, znajdujące się w zagrodzie na terenie posesji. W toku czynności ustalono, że skradziono je z pobliskiej hodowli, do czego przyznał się zatrzymany 25-latek.