Pod pretekstem umycia rąk okradł 91-latkę. Policjanci szybko wpadli na trop złodzieja i odzyskali pieniądze

55-latek usłyszał zarzut kradzieży, za który grozi mu nawet 5 lat więzienia.

Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu. W godzinach porannych pod dom starszej kobiety podjechał bus. Z samochodu wysiadło dwóch mężczyzn i zaoferowali kobiecie sprzedaż węgla po okazyjnej cenie. 91-letnia mieszkanka Szamocina postanowiła skorzystać z oferty.

Kobieta zapłaciła za węgiel, a resztę oszczędności położyła na stole w pokoju. Podczas wyładowywania węgla jeden z mężczyzn, pod pretekstem umycia rąk, wszedł do domu kobiety i pod jej nieuwagę zabrał pieniądze leżące centralnie na stole - relacjonuje mł. asp. Karolina Smardz-Dymek, oficer prasowy policji w Chodzieży. Staruszka zorientowała się, że została okradziona dopiero po tym, jak mężczyźni odjechali - dodaje.

O sprawie powiadomieni zostali policjanci. Funkcjonariusze szybko wpadli na na trop złodzieja. Okazał się nim być 55-letni mieszkaniec Poznania. Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży, za który grozi mu nawet 5 lat więzienia.

Policjantom udało się odzyskać całość skradzionej kwoty, którą zwrócili mieszkance Szamocina. Podczas wizyty mundurowi wytłumaczyli seniorce, na co ma zwracać uwagę, by ustrzec się od sytuacji, takich jak ta. Przy okazji przekazali jej także broszurę na temat bezpieczeństwa osób starszych - kończy mł. asp. Smardz-Dymek.