Poznanianka skończyła 104 lata "Teraz jestem chyba najstarszą mieszkanką osiedla, najstarszą parafianką"
Życzenia urodzinowe Miłosławie Włódarczak złożył między innymi zastępca prezydenta Poznania Jędrzej Solarski.
Gratuluję świetnej formy - mówił Jędrzej Solarski, składając życzenia pani Miłosławie. Oby jej pani nie straciła! Życzę dużo zdrowia i drugiej setki lat - dodał.
Zastępcy prezydenta miasta towarzyszył dyrektor Centrum Inicjatyw Senioralnych Wojciech Bauer oraz liczne przyjaciółki jubilatki z Klubu Seniora "Złota Jesień", które przygotowały dla niej urodzinową niespodziankę. Wiersz napisany specjalnie na tę okazję przez Zofię Florek uroczyście przeczytała Halina Jagiełło: Miłeczko, tu żyj nam wiele lat, cieszymy się bardzo, a z nami cały świat - podkreślała. - Bo tu w Poznaniu, nad rzeką Wartą urodzić się i żyć warto. Wszystkich, których niepokoi starość, informuję, że to może być wspaniały okres życia!
Bardzo wszystkim dziękuję za piękne życzenia - mówiła pani Miłosława. Teraz jestem chyba najstarszą mieszkanką osiedla, najstarszą parafianką...- dodała.
Tak to jest, gdy się skończy 104 lata! Miłosława Włódarczak urodziła się 23 czerwca 1915 roku w Poznaniu przy ulicy Mostowej, jako najmłodsze dziecko państwa Dzikowskich. Po ukończeniu nauki w szkole podstawowej, pani Miłosława kontynuowała naukę zawodu - w 4-letniej Szkole Wydziałowej na wydziale krawiectwa. Podczas drugiej wojny poznała młodego inżyniera-konstruktora i w 1947 roku wzięli ślub. Jej mąż zmarł w 1973 roku. Rok później wraz z dziećmi - córką Aldoną i synem Adamem - pani Miłosława przeprowadziła się do wymarzonego mieszkania na osiedlu Oświecenia, gdzie mieszka do dziś.
Najpopularniejsze komentarze