Przesiadują na ławce i zaczepiają przechodniów. "Łukasiewicz chyba przewraca się w grobie"
Jak informuje nasz Czytelnik policjanci i strażnicy miejscy niemal każdego dnia wzywani są na skwer Ignacego Łukasiewicza.
Codzienny widok z placu zabaw na ławkę Łukasiewicza. Każdego dnia interweniuje tu policja, straż miejska a osoby pijane i pijące ciągle siedzą i zaczepiają ludzi, żebrząc o pieniądze na piwko... Załatwiają potrzeby fizjologiczne w pobliskich krzakach, na widoku bawiących się dzieci. Czy miasto nie może nic z tym zrobić? Łukasiewicz chyba przewraca się w grobie... - pisze nasz Czytelnik.
Policjanci przyznają , że miewali takie zgłoszenia ze skweru zlokalizowanego pomiędzy ulicami Grobla, Za Groblą i Mostową w Poznaniu. Często jest tak, że jak funkcjonariusze przyjeżdżają ławka jest już pusta. Mogę jedynie potwierdzić, że takie zgłoszenia od mieszkańców bywały i że policyjne patrole w tym miejscu odbywają się częściej - mówi nam podkom. Maciej Święcichowski z biura prasowego wielkopolskiej policji.
Policjanci przypominają, że aby cokolwiek zgłosić nie trzeba nawet wykonywać telefonu można korzystać z Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa.
Najpopularniejsze komentarze