Intensywne życie byłego lechity: chciano go zabić, skazano na więzienie, a teraz Duńczyk zostanie ojcem
Dodano wtorek, 11.06.2019 r., godz. 09.37
Życie Nickiego Bille Nielsena mogłoby posłużyć za scenariusz do filmu sensacyjnego.
Duński piłkarz nie zrobił wielkiej kariery w Lechu Poznań. W styczniu 2016 roku zapłacono za niego 400 tysięcy euro. Przez dwa lata rozegrał 43 mecze, w których zdobył 8 bramek i zaliczył jedną asystę.
Po opuszczeniu Kolejorza zawodnik grał w Grecji i w ojczyźnie, ale od ubiegłego roku pozostaje bez klubu, a w mediach regularnie pojawiają się informacje dotyczące jego kolejnych wybryków.
Bille Nielsen ma na koncie m.in. zatargi z prawem w Monako, gdzie zarzucano mu posiadanie narkotyków, pobicie i seks w miejscu publicznym. W październiku ubiegłego roku zatrzymano go w Kopenhadze, a dwa miesiące później postrzelono z broni palnej we własnym apartamencie. Z kolei w kwietniu sąd skazał go na 4 miesiące pozbawienia wolności, m.in. za napaść na ochroniarza nocnego klubu, grożenie śmiercią pielęgniarce i posiadanie kokainy.
Teraz Duńczyk znów stał się bohaterem tamtejszych gazet. "Ekstra Bladet" informuje, że 31-latek spodziewa się dziecka. Matką ma zostać 18-letnia Sofie Larsen. Jak to w przypadku Bille Nielsena bywa, wszystko potoczyło się błyskawicznie: para poznała się 3 miesiące temu.
Nicki i Sofia przebywają obecnie na krótkim urlopie w Berlinie, a w mediach społecznościowych wyglądają na szczęśliwych i zakochanych. Mamy nadzieję, że nowa miłość odmieni byłego(?) piłkarza i nie będzie on już bohaterem kronik kryminalnych.
Najpopularniejsze komentarze