W upalne dni miasto będzie polewać poznańskie jezdnie: ma to poprawić powietrze
Zarząd Dróg Miejskich w upalne dni ma polewać wodą jezdnie o długości około 100 kilometrów.
W tym roku na utrzymanie czystości na ulicach i chodnikach miasto przeznaczy 32 mln złotych. - Chcemy, by Poznań był postrzegany jako miasto czyste, w którym panuje porządek. Są oczywiście miejsca, w których będzie to wymagało więcej pracy, ale jesteśmy na to przygotowani - mówi Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania.
Nowością w stosunku do roku ubiegłego będzie polewanie wodą jezdni w upalne dni. Każdy ze 100 kilometrów jezdni wyznaczonych do polewania ma być zraszany jednym lub dwoma metrami sześciennymi wody przez jedną z ośmiu polewaczek. Przede wszystkim polewane będą główne trasy w mieście, na których gromadzi się najwięcej piasku czy kurzu. Woda ma ograniczyć unoszenie się pyłów w powietrzu, ale też obniżać odczuwalną temperaturę. Już wiadomo, że polewaczki będą wyjeżdżać na ulice po godzinie 17.00, by nie powodować utrudnień komunikacyjnych. Mają też nie pracować w nocy, by nie generować hałasu.
Od kwietnia trwa natomiast sprzątanie chodników. W pierwszej kolejności 115 tysięcy metrów kwadratowych zostanie umytych ciśnieniowo (w tym usuwanie gum do żucia), a 75 tysięcy metrów kwadratowych zostanie spłukanych wodą z dodatkiem środków zapachowych.
W całym mieście czyszczonych będzie 800 km jezdni, 140 km dróg rowerowych i 750 tysięcy metrów kwadratowych chodników.
Najpopularniejsze komentarze