Reklama
Reklama

Wiemy ile poznańskich szkół przystąpiło do strajku. Co ze środowym egzaminem?

fot. Katarzyna Michalak
fot. Katarzyna Michalak

Zgodnie z zapowiedziami w poniedziałkowy poranek rozpoczął się strajk nauczycieli.

Przed południem odbył się briefing prasowy z udziałem władz miasta, które opisywały aktualną sytuację w poznańskiej oświacie.

Do strajku przystąpiło 197 z 250 placówek publicznych, co stanowi prawie 79 proc. ogółu.

- Jako samorząd rozumiemy oczekiwania nauczycieli. Zdajemy sobie sprawę, że są wynagradzani w sposób niewystarczający. Reforma zaproponowana przez rząd PiS pogłębiła kryzys szkolnictwa. W tym roku odczujemy to szczególnie boleśnie. Rozumiemy nauczycieli, którzy widząc różnego rodzaju obietnice wyborcze rządu, niezależnie czy będą nazywać się "świnia+", "krowa+" czy jakkolwiek, widzą, że na inne obszary znajdują się pieniądze, a oni jako grupa zawodowa nie tylko są źle wynagradzani, ale widzą negatywne zjawiska w postaci pseudo reformy i wchodzącą do szkoły indoktrynację - mówił Jacek Jaśkowiak. Prezydent podkreślał, że miasto stara się łagodzić skutki strajku przy pomocy różnych jednostek miejskich i instytucji kultury.

Władze miasta są również w kontakcie z policją i strażą miejską. - W godzinach porannych nie odnotowano przypadków zakłócenia porządku czy stwarzania niebezpieczeństwa w okolicach szkół - mówił Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta.

Wciąż nie wiadomo czy zgodnie z planem odbędzie się zaplanowany na środę egzamin gimnazjalny. Jeśli strajk nie zostanie zakończony przed 10 kwietnia, to na dyrektorach szkół spocznie ciężar skompletowania "alternatywnych" komisji egzaminacyjnych. Realny jest scenariusz, w którym część uczniów podejdzie do sprawdzianu zgodnie z planem, a pozostali będą musieli zrobić to w czerwcu.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

7℃
4℃
Poziom opadów:
4.8 mm
Wiatr do:
23 km
Stan powietrza
PM2.5
11.00 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro