Miejscy radni doszli do porozumienia. Jednak będzie w Poznaniu ulica Lewandowskiej
Coraz bliższy koniec zamieszania wokół nadania jednej z poznańskich ulic imienia Janiny Lewandowskiej, następnie zablokowania tej decyzji przez sąd.
Zamordowana w Katyniu (jako jedyna kobieta) polska podporucznik lotnictwa i córka dowódcy Powstania Wielkopolskiego, generała Józefa Dowbora-Muśnickiego zostanie uhonorowana ulicą w stolicy Wielkopolski. Tym razem na stałe. Jej imieniem decyzją wojewody Wielkopolskiego i w ramach dekomunizacji nazwano już ul. 23 lutego, jednak decyzją sądu przywrócono starą nazwę ulicy.
Tamta decyzja sądu budzi sporo kontrowersji, wszak chodzi o datę tzw. "wyzwolenia Poznania" spod niemieckiej okupacji (jak to zdarzenie było nazywane w czasach PRL-u). W praktyce oznaczało ono początek kolejnego zniewolenia, tym razem radzieckiego. Natomiast ppor. Janina Lewandowska jest niekwestionowaną bohaterką, w dodatku związaną z Poznaniem.
Pomysł, by imieniem polskiej lotniczki nazwać wydzieloną część ul. Podgórnej, podsunął społeczny opiekun zabytków, Adam Suwart. Ta koncepcja ma sporo zalet, chodzi wszakże o ulicę w centrum miasta, w dodatku bezadresową, nie trzeba więc zmieniać żadnych dokumentów. Jak donosi Radio Poznań, komisja kultury i nauki rady miasta Poznania jednogłośnie zarekomendowała ten pomysł do dalszego procedowania. Teraz urzędnicy będą musieli przygotować projekt uchwały, który zostanie poddany głosowaniu w radzie miasta. Może do tego dojść już w marcu.
Najpopularniejsze komentarze