Wezwała straż pożarną do fikcyjnego pożaru. Chciała zrobić na złość byłemu mężowi
Dodano wtorek, 5.02.2019 r., godz. 19.01
Kilka dni temu dyżurny pilskiej straży pożarnej odebrał telefon o pożarze mieszkania na jednym z pilskich osiedli. Szybko okazało się, że wezwanie było fałszywe.
Szybko ustalono, że za zgłoszeniem stoi kobieta, która chciała w ten sposób zrobić na złość swojemu mężowi. Kobieta liczyła na to, że to mąż odpowie za bezpodstawne wezwanie służb ratunkowych. Teraz sama odpowie za to wykroczenie. Grozi za nie kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny do 1500 złotych.