Reklama
Reklama

Sąd Najwyższy stanął po stronie właścicielki, która otworzyła sklep w niedzielę wolną od handlu

fot. igorovsyannykov/pixabay/cc0
fot. igorovsyannykov/pixabay/cc0

Sąd Najwyższy zajął się w środę sprawą właścicielki, która otworzyła swój sklep powołując się na jeden z wyjątków ustawy o handlu w niedzielę.

W marcu tego roku, właścicielka jednego ze sklepów na terenie Giżycka otworzyła sklep z papierosami w niedzielę wolną od handlu, a do pracy wezwała swoją pracownicę. Kobieta powołała się na jeden z przepisów ustawy, który mówi, że handel jest dozwolony w placówkach handlowych, w których przeważająca działalność polega na handlu prasą, biletami komunikacji miejskiej, wyrobami tytoniowymi, kuponami gier losowych i zakładów wzajemnych.

Sąd w Giżycku wymierzył obwinionej karę 3 tysięcy złotych grzywny za powierzenie pracy zatrudnionej osobie w niedziele objęte zakazem handlu. Kobieta nie zgodziła się z wyrokiem, a rozpatrujący apelację Sąd Okręgowy z Olsztyna zwrócił się z zapytaniem o interpretację przepisów do Sądu Najwyższego. Wątpliwości budziła kwestia, czy powyższy zapis należy traktować łącznie czy charakter przeważający ma mieć jeden z wymienionych elementów.

Sprawą dziś zajął się Sąd Najwyższy -Należy podkreślić, że potrzeba przeprowadzenia interpretacji na gruncie przedmiotowej sprawy wynika przede wszystkim ze szczególnie niejasnej redakcji art. 6 ustawy (...), zwłaszcza wszystkich wyjątków ustawowych. Nie ulega wątpliwości, że wystąpił w tej sprawie problem w obrębie wykładni językowej - wyjaśniał w trakcie rozprawy sędzia, którego słowa cytuje portal Wiadomości Handlowe.

Ostatecznie sąd przyznał rację obwinionej, że w tym przypadku poszczególne grupy asortymentu należy traktować osobno.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Przed nami niebezpieczna noc. Jest ostrzeżenie meteo!
10℃
5℃
Poziom opadów:
3.1 mm
Wiatr do:
33 km
Stan powietrza
PM2.5
7.14 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro