Policyjny pościg za mężczyzną, który ukradł ze stacji benzynowej 240 litrów paliwa
Kilka dni temu policjanci z Pniew zostali poinformowani o kradzieży paliwa, do której doszło na jednej z miejscowych stacji. Złodzieja udało się zatrzymać po pościgu.
Do kradzieży doszło w nocy z 6 na 7 listopada. O zdarzeniu natychmiast została powiadomiona policja, która otrzymała opis samochodu, którym poruszał się złodziej. Patrol, który zmierzał na miejsce zdarzenie, zauważył opisywany przez zgłaszającego pojazd, który poruszał się z dużą prędkością -Policjanci ruszyli więc w pościg za kierującym. Włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, jednak kierujący nie reagował na sygnały dawane przez policjantów. Uciekał w kierunku miejscowości Linie. W tej miejscowości, mężczyzna wjechał na teren pobliskiego gospodarstwa rolnego. Porzucił tam swój samochód i próbował kontynuować swą ucieczkę pieszo. Szybko został jednak dogoniony przez policjantów - relacjonuje Sandra Chuda z szamotulskiej policji.
Okazało się, że to 22-letni mieszkaniec gminy Sulęcin. W trakcie przeszukania auta znaleziono zbiorniki, w których znajdowało się 240 litrów paliwa. Dodatkowo policjanci znaleźli dwa woreczki strunowe, w których znajdowała się amfetamina i marihuana - Mężczyzna został przesłuchany i usłyszał dwa zarzuty kradzieży paliwa na kwotę około 1000 zł, posiadania narkotyków oraz niezatrzymania się do kontroli drogowej, za co grozi mu kara więzienia. Dodatkowo usłyszał też zarzuty w związku z podejrzeniem popełnienia wykroczeń m.in. takich jak kradzież paliwa na kwotę mniejszą niż 525 zł oraz kradzież tablic rejestracyjnych - podsumowuje Chuda.