Jaki będzie nowy poznański wieżowiec?
Centra większości europejskich miast wyróżniają strzeliste wieżowce. To doskonałe zagospodarowanie niewielkiej przestrzeni, dobry interes i robiąca wrażenie wizytówka miasta. W Poznaniu takiego budynku nadal brakuje. Są wieżowce na placu Andersa, jest Collegium Altum AE i... długo nic. Ale będzie - Poznań na targach w Cannes pokazał, jaki budynek wyrośnie przy al. Niepodległości.
Dotąd w Polsce monopol na wieżowce i luksusowe budynki biurowo miała Warszawa. Przykład stolicy jasno pokazuje, że szanujące się europejskie miasta muszą posiadać w swojej ofercie reprezentacyjne biurowce. Wśród regionalnych stolic najlepiej wypadają na razie Trójmiasto i Wrocław. Ale także w Poznaniu powierzchni biurowej przybywa. Przybywa też inwestorówi przedsiębiorców, którzy wykupują powierzchnię na swoje siedziby na długo przed realizacją inwestycji. Jednak stolicy Wielkopolski nadal brakuje budynków reprezentacyjnych, które wyróżniałyby nasze miasto i stawały się swoistymi symbolami Poznania XXI wieku.
W tym kontekście, jak bumerang, wracają pytania i dyskusje o wieżowcach. Czasem szumnie padają nawet zapowiedzi budowy prawdziwych drapaczy chmur. Ale równie szybko znikają. Nasz mały Manhattan powoli wyrasta przy Królowej Jadwigi. Jest tam odnowiony Novotel i dwa wieżowce na placu Andersa. Na trzecią budowlę jeszcze czeka skrawek ziemi między Królowej Jadwigi i Kościuszki. Plany zabudowy wolnych torów też wiąże się z zabudową reprezentacyjną, była mowa o drapaczu chmur... ale to melodia przyszłości. Ale wreszcie jeden zpomysłów na wieżowiecdoczekał się namacalnego wymiaru. Podczas niezwykle prestiżowych targów nieruchomości w Cannes Poznań, obok działek inwestycyjnych na sprzedaż,pokazał Koronę - drapacz chmur zaprojektowany przez cenionego na całym świecie architekta Daniela Libeskinda.
Korona mawyrosnąć na miejscu dzisiejszego parkingu u zbiegu al. Niepodległości, Powstańców Wielkopolskich i Kościuszki. Inwestorem jest Wechta, a jej plany zakładają powstanie wieżowca w ciągu dwóch lat. O budynku projektowanymprzez Libeskinda mówiliśmy już w grudniu ubiegłego roku, wtedy zastępca prezydenta Poznania Jerzy Stępień zdradził tylko, że czegoś takiego w naszym mieście nie było... Teraz Urząd Miasta uchylił z tej tajemnicy nieco więcej i trzeba przyznać, że Korona Tower robi wrażenie. Nie udało się uzyskać pozwolenia na budowę budynku wysokiego na 148 metrów - byłby zagrożeniem dla lądujących na Ławicy samolotów. Ale poznański wieżowiec będzie miał około 30 pięter - będzie wysoki na 105 metrów, a więc"o głowę" przerośnie górującą obecnie nad Poznaniem wieżę Akademii Ekonomicznej.Wewnątrz powstanie przestrzeń biurowa, luksusowe apartamenty, usługi i oczywiście miejsca parkingowe pod ziemią. To nowa jakość w architekturze miasta. Powiew pewnej myśli architektonicznej, z drugiej strony prestiż. Byłoby to naprawdę coś - przekonuje od momentu pojawienia się pomysłu budowy wieżowca Sebastian Bedekier z Biura Promocji Inwestycji Urzędu Miasta.
Z pewnością projekt Daniela Libeskinda wpisuje się w słowa Sebastiana Bedekiera. Taki wieżowiec zmieni nie tylko swoją okolicę, ale także obraz całego centrum i ma szanse dołączyć do grona budynków - symboli nowoczesnego Poznania. Pozostaje nam czekać na realizację ambitnej koncepcji i spytać naszych Internautów o zdanie na temat projektu nowego poznańskiego wieżowca. Tradycyjnie więc zapraszamy na forum epoznan.pl i zachęcamy do udziału w naszej sondzie.