Gytkjaer zapewnił 3 punkty. Lech Poznań - Korona Kielce 2:1

Dodano sobota, 20.10.2018 r., godz. 22.28

W 12. kolejce Lotto Ekstraklasy Lech Poznań pokonał na własnym stadionie Koronę Kielce.

Przerwa reprezentacyjna pozwoliła dojść do siebie zawodnikom mającym problemy ze zdrowiem, a mając komfort wyboru trener Djurdjević mógł znów postawić na ustawienie z trzema środkowymi obrońcami.

Pierwsze 10 minut należało do gospodarzy, którzy ruszyli do ataków i stworzyli sobie kilka okazji, ale nie udało się ich zamienić na gole.

Goście początkowo mieli spore problemy z uporządkowaniem gry, w końcu im się to udało i mecz się wyrównał, a kielczanie mieli nawet okazje do wyjścia na prowadzenie. Generalnie jednak tempo i poziom meczu nie imponowały.

W 25. minucie było jeden do zera. Tiba zagrał z prawej strony na 11. metr, Amaralowi nie udał się strzał, ale piłka trafiła do będącego tuż przed bramką Gytkjaera, który posłał ją do siatki.

Po zdobyciu gola Lech grał spokojnie i nie ryzykował, często oddając inicjatywę rywalom. Korona miała przed przerwą dwie doskonałe okazje do wyrównania, obie po dośrodkowaniach Kosakiewicza z rzutów wolnych, ale świetnych podań nie potrafili wykorzystać Diaw i Soriano.

W drugiej połowie mecz nie imponował poziomem. Lech szukał okazji do kontrataków, z kolei długie wymiany podań zawodników Korony nie przynosiły wymiernych efektów.

Na 2:0 podwyższył Gytkjaer, wykorzystując błąd obrony gości. Duńczyk przejął przed polem karnym bezpańską piłkę, ustawił ją sobie do strzału i nie dał golkiperowi kielczan szans.

Wydawało się, że Lech spokojnie dowiezie zwycięstwo, ale po kilku minutach goście złapali kontakt. Po indywidualnej akcji do Janjicia zagrał Arveladze, następnie piłka trafiła do Soriano, a ten z bliskiej odległości pokonał Buricia.

W końcówce Lech mądrze się bronił, a Koronie brakowało już mocy na szaleńcze ataki.

Lech zagrał nieźle, a o zwycięstwie zadecydowała lepsza skuteczność pod bramką. Po raz kolejny okazało się, że będący w formie napastnik to klucz do sukcesu. Lech jest obecnie trzy punkty za liderem, a za tydzień zagra na wyjeździe z Pogonią Szczecin.

Lech Poznań - Korona Kielce 2:1 (1:0)

Składy:

Lech: Jasmin Burić - Marcin Wasielewski, Dimitris Goutas, Thomas Rogne, Vernon De Marco, Wołodymyr Kostewicz, Łukasz Trałka, Pedro Tiba, Joao Amaral (Makuszewski 70"), Darko Jevtić (Dioni 70"), Christian Gytkjaer

Rezerwowi: Matus Putnocky - Maciej Gajos, Dioni Villalba, Maciej Makuszewski, Rafał Janicki, Kamil Jóźwiak, Piotr Tomasik

Korona: Matthias Hamrol - Łukasz Kosakiewicz, Ivan Marquez, Djibril Diaw, Ken Kallaste, Matej Pućko (Żubrowski 46"), Adnan Kovacević (Arveladze 67"), Oliver Petrak, Zlatko Janjić, Marcin Cebula (Górski 76"), Elia Soriano

Rezerwowi: Paweł Sokół, Piotr Malarczyk, Mateusz Możdżeń, Maciej Górski, Ivan Jukić, Jakub Żubrowski, Vato Arveladze

Bramki: Gytkjaer 25", 73" - Soriano 82"

Kartki:

Sędzia: Tomasz Musiał

Autor: sk

Dodano: 20 października 2018 r. godz. 22:28

Lech Poznań

2:1

Korona Kielce

90:00 00:00

Koniec spotkania. Lech Poznań - Korona Kielce 2:1. Bramki: Gytkjaer (2) - Soriano

Mecz przedłużony o 3 minuty

Zablokowane uderzenie Makuszewskiego

Marquez powstrzymał ruszającego z kontrą Dioniego

Korona na razie nie jest w stanie iść za ciosem

Bramka dla Korony, z kilku metrów gola zdobył Soriano

Bezpośrednie uderzenie Kostewicza z rzutu wolnego, piłka poszybowała nad bramką

Faul na Dionim, rzut wolny dla Lecha kilka metrów od linii pola karnego

Bardzo niecelny strzał Janjica z rzutu wolnego

Gytkjaer po błędzie obrońców przejął piłkę i strzałem zza pola karnego zdobył gola

2:0! Gytkjaer!

Chwila przerwy w grze, pomoc medyczna udzielana Wasielewskiemu

Zmiana w Lechu: Makuszewski za Amarala

Zmiana w Lechu: Dioni za Jevticia

Za chwilę nastąpi podwójna zmiana w Lechu

Zmiana w Koronie: Arveladze za Kovacevica

Niecelna próba uderzenia w wykonaniu Cebuli

Kibicom nie podoba się wiele decyzji arbitra

Nieporozumienie KOstewicza i Jevticia zakończyło się stratą piłki. Od bramki Korona

Świetne zagranie Cebuli do Soriano, ale napastnik Korony był na spalonym

Godzina gry za nami. Lech ma dobry wynik, ale widowisko nie zachwyca

Amral! Bramkarz Korony z trudem obronił uderzenie Portugalczyka zza pola karnego

Słaby poziom spotkania, sporo niedokładności w grze obu zespołów

Kolejny raz goście nie byli w stanie przedrzeć się przez obronę Lecha

I znów Korona w ataku pozycyjnym

Tiba ładnie dostrzegł po prawej stronie Wasielewskiego, ale ten przegrał pojedynek 1 na 1 z Diaw

Lech wyraźnie cofnięty, Korona utrzymuje się przy piłce, ale niewiele z tego wynika

Na razie spokojny początek drugiej połowy

Lech wyszedł na drugą połowę bez zmian personalnych

Zmiana w Koronie: Żubrowski zmienił Pućko

Rozpoczęła się druga połowa spotkania

Koniec pierwszej połowy spotkania. Lech Poznań - Korona Kielce 1:0. Bramka: Gytkjaer

Znów szczęście Lecha! Soriano zamykał świetne dośrodkowanie Kosakiewicza, ale trafił w boczną siatkę

Diaw skutecznie zablokował strzał Tiby

Obaj trenerzy stoją przy linii bocznej i instruują swoich graczy

Lech miał świetną okazję do kontry, ale Amaral zgubił piłkę w pojedynku z rywalem

Stały fragment bez pożytku dla Lecha

Faulowany Jevtić, rzut wolny dla Lecha

Tempo meczu wyraźnie spadło, niewiele dzieje się na boisku

Korona nie ma pomysłu na skuteczny atak. Goście wymieniają piłkę, ale nie przesuwają się do przodu

Po zdobyciu gola Lech gra spokojniej, dłużej utrzymuje się przy piłce

Kostewicz wpadł w pole karne Korony, ale stracił piłkę. Od bramki goście

Pół godziny za nami, kibice Lecha na razie mogą być zadowoleni

Zablokowany strzał Amarala,rzut rożny dla Lecha

Świetna okazja dla Korony! Po zagraniu z rzutu wolnego głową uderzał Diaw, ale nie trafił w bramkę

Tiba zagrał z prawej strony na 11. metr, Amaralowi nie wyszedł strzał, ale piłkę na 5. metrze dostał Gytkjaer i posłał ją do siatki

Gol! Gytkjaer!

Kolejna akcja Korony, tym razem lewą stroną, Soriano został jednak zablokowany przez stoperów

Rogne nieco ryzykownie zagrywał głową do Buricia, ale ten był czujny i złapał piłkę

Od kilku minut Korona sprawia lepsze wrażenie niż Lech

Kapitalna akcja Korony, Cebula piętą odegrał do Kallaste, ten był już w polu karnym, ale świetnie interweniował Rogne

Piłka posłana w pole karne Lecha, ale dobrze złapał ją Burić

Lech spokojnie konstruuje akcje w środku pola, Korona stara się grać wysokim pressingiem

Dobre dośrodkowanie Jevticia z rzutu wolnego, zakotłowało się pod bramką, ale żaden z lechitów nie oddał strzału

Lech od kilku minut nieco schowany

Korona stara się dłużej utrzymywać przy piłce

Zaskoczyli teraz goście obronę Lecha,szybka wymian kilku podań, wszystko zakończyło się jednak na jednym z obrońców

Korona na razie ma spore problemy z grą i nie może zagrozić Lechowi

Gytkjaer! Niecelny strzał Duńczyka po dobrym dośrodkowaniu Wasielewskiego

Amaral ładnie ograł rywala, zagrał z prawej strony w pole karne, ale piłka nie trafiła do żadnego z jego kolegów

Gospodarze dłużej utrzymują się przy piłce

Ładnie lewą stroną pomknął Kostewicz, zagrał w pole karne, ale obrońcy wybili piłkę

Na razie mamy sporo walki i chaous w środku pola

Gramy

Na Stadion Poznań wraca zorganizowany doping, ale liczba kibiców nie jest imponująca

Piłkarze wychodzą na boisko

Korona zdobyła do tej pory 19 punktów, a Lech 17

Korona: Matthias Hamrol - Łukasz Kosakiewicz, Ivan Marquez, Djibril Diaw, Ken Kallaste, Matej Pućko, Adnan Kovacević, Oliver Petrak, Zlatko Janjić, Marcin Cebula, Elia Soriano

Lech: Jasmin Burić - Marcin Wasielewski, Dimitris Goutas, Thomas Rogne, Vernon De Marco, Wołodymyr Kostewicz, Łukasz Trałka, Pedro Tiba, Joao Amaral, Darko Jevtić, Christian Gytkjaer

Zapraszamy do śledzenia tekstowej relacji ze spotkania Lech Poznań - Korona Kielce. Początek o 20:30

fot. Tomasz Szwajkowski