Kontrowersyjny gość Teatru Polskiego. We wtorek odbędzie się spotkanie z Janem Tomaszem Grossem. Minister Gliński reaguje
Wydarzenie jest elementem promocji wywiadu-rzeki Aleksandry Pawlickiej z Grossem pt. "...bardzo dawno temu, mniej więcej w zeszły piątek..."
Jan Tomasz Gross jest absolwentem Uniwersytetu Yale i byłym wykładowcą uczelni w Princeton. Z Polski wyjechał po protestach marcowych w 1968 r. Publicysta zasłynął książkami na temat udziału Polaków w holokauście, które doczekały się wielu tłumaczeń. Jego działalność wzbudza sporo kontrowersji. Grossowi zarzuca się np. spłaszczanie podejmowanego tematu i antypolonizm. Udowodniono też, że wersje polskojęzyczna i anglojęzyczna publikowanych przez niego książek różnią się w istotnych szczegółach. Gross naraził się też polskiej opinii publicznej pisząc na łamach New York Times felieton, w którym twierdził, że podczas ubiegłorocznego Marszu Niepodległości dziesiątki tysięcy Polaków wznosiło okrzyki "Sieg Heil!" i "Ku Klux Klan".
Wieczór autorski z udziałem kontrowersyjnego socjologa, zajmującego się historią, zorganizowały wspólnie Wydawnictwo W.A.B. i dotowany z miejskiej kasy Teatr Polski. Wstęp na event ma być biletowany. Wejście kosztuje jednak zaledwie 5 zł.
Minister kultury Piotr Gliński w związku z doniesieniami dotyczącymi spotkania Grossa w miejskim teatrze, poinformował, że większość tego typu placówek kulturalnych znajduje się we władaniu samorządów. Zasugerował też, że już wkrótce może dojść do zmiany ich właścicieli.
W odniesieniu do inf. o spotkaniu z Grossem w Teatrze Polskim w Poznaniu:informuję, że placówkę prowadzi miasto Poznań, a nie @MKiDN_GOV_PL. Warto wiedzieć, że absolutna większość teatrów jest w rękach samorządów. Już 21.10 możemy zmienić ich właścicieli. W wielu miejscach warto!
— Piotr Gliński (@PiotrGlinski) 8 października 2018
Najpopularniejsze komentarze