Reklama
Reklama

Jeden z szefów CAF o przejęciu Solarisa: Trafiła nam się wyjątkowa okazja

fot. Solaris Bus&Coach
fot. Solaris Bus&Coach

Na początku września informowaliśmy o finalizacji przejęcia Solarisa przez hiszpański koncern CAF. Teraz z szefem działu przejęć i akwizycji CAF oraz nowym szefem rady nadzorczej Solarisa o transakcji rozmawiał portal Rynek Kolejowy.

Negocjacje w sprawie przejęcia Solarisa toczyły się od wielu miesięcy, a 5 września zaowocowały przejęciem firmy przez hiszpański koncern zajmujący się produkcją pojazdów szynowych - To nie była dla mnie i mojej rodziny łatwa decyzja. Kiedy wraz z mężem ponad 20 lat temu zakładaliśmy nasze przedsiębiorstwo, postawialiśmy wszystko na jedną kartę. Zainwestowaliśmy całe nasze prywatne oszczędności i z grupą 36 śmiałków, pierwszych zatrudnionych pracowników, porwaliśmy się, jak wielu wtedy uważało, z motyką na słońce. Po 22 latach działania naszej firmy, Solaris zatrudnia blisko 2500 osób, jest aktywny na 32 rynkach w Europie i poza nią, gdzie jeździ blisko 17 000 pojazdów z symbolem zielonego jamnika. Wiem, że oddaję firmę w dobre ręce - mówiła wówczas Solange Olszewska, założycielka firmy Solaris Bus & Coach S.A.

PROMOCJA! Umów się na sobotę lub poniedziałek 21 i 23.12, a do każdej wizyty scaling GRATIS! dr ELŻBIETA SMOLAK Centrum Stomatologii NOVODENT os. Lecha 15 A.
REKLAMA

Teraz wywiad z nowym szefem rady nadzorczej Solarisa przeprowadził portal branżowy Rynek Kolejowy. Josu Imaz tłumaczy, że firma chce być światowym liderem na rynku ekologicznej, miejskiej mobilności, a do tej pory miała w swojej ofercie pojazdy dla metra, kolei miejskiej oraz tramwaje. Wcześniej jedynie eksperymentowała z własnym autobusem -Mamy doskonałe kontakty z odbiorcami, bo miasta i samorządy to nasi klienci, wiemy, co im jest potrzebne. Mamy też technologię, bo autobusy elektryczne i hybrydowe to nie są konstrukcje bardzo różniące się od tego, co robimy przy okazji pojazdów szynowych i ich wyposażenia w napęd i urządzenia do gromadzenia energii. No więc rzeczywiście zbudowaliśmy nasz własny elektrobus. Tyle, że gdy nadarzyła się okazja, zdaliśmy sobie sprawę, że to dużo dłuższa ścieżka, niż możliwość kupienia lidera w branży elektromobilności, bo takim jest przecież Solaris. Trafiła się nam wyjątkowa okazja - mówi szef rady nadzorczej Solarisa.

Jednocześnie Imaz zapewnia, że Solaris będzie rozwijany pod Poznaniem i nie ma mowy o jego przeniesieniu w inne miejsce - Od początku stawialiśmy sprawę jasno, że chcemy budować naszą "autobusową" część koncernu wokół Solarisa. To w Bolechowie od dwóch tygodni mieści się i będzie się mieściła część autobusowa CAF-a. To jest rozwinięta marka i cała związana z tym infrastruktura - fabryki, dział projektowy, sprzedaż, itp. - jest na miejscu. To Solaris ma możliwości, by to rozwijać. Już dziś wiadomo, że jednym z pierwszych celów jest zwiększenie mocy produkcyjnych. Dziś z fabryki w Bolechowie może wyjeżdżać 1,5 tys autobusów rocznie. W ciągu 2-3 lat ta liczba ma zostać zwiększona do 2 tysięcy.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

11℃
8℃
Poziom opadów:
2.2 mm
Wiatr do:
24 km
Stan powietrza
PM2.5
7.00 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro