Nowe "światła" zwiększyły korki na Starołęce? ZDM: sygnalizacja działa zgodnie z założeniami
Kilka miesięcy temu zainstalowano nową sygnalizację świetlną na ulicy Starołęckiej.
Chodzi o przejazd przez tory tramwajowe przy dojeździe do ronda Starołęka. W przeszłości wielokrotnie dochodziło dam do zderzeń bimb i samochodów, a instalacja sygnalizacji miała poprawić bezpieczeństwo.
To się udało: od kwietnia w tym rejonie jest znacznie mniej zdarzeń z udziałem tramwajów. Nowe rozwiązanie nie wszystkim jednak przypadło do gustu.
- Czerwone światło miało zapalać się tylko w przypadku zbliżającego tramwaju. Tak nie jest, tramwaj bardzo długo się nie pojawia, a przejazd nadal nie jest możliwy, co zwiększa korki - napisała do nas Arleta.
Z pytaniem o tę sprawę zwróciliśmy się do ZDM. - Czerwone światło na sygnalizatorach dla kierowców zapala się nie tylko wówczas, gdy nadjeżdża tramwaj - poinformował Marcin Idczak. - Takie sytuacje mają miejsce także w przypadkach, gdy przed rondem tworzy się zator i wjeżdżające na torowisko samochody nie miałyby możliwości sprawnego opuszczenia przejazdu tramwajowego. Dzięki temu zwiększa się bezpieczeństwo kierowców, motorniczych, oraz pasażerów - dodał.
Działanie sygnalizacji było już poddawane obserwacji i analizowane. ZDM zapewnił, że funkcjonuje ona zgodnie z założeniami.
Najpopularniejsze komentarze