Społecznicy rozpoczynają zbiórkę na odbudowanie zniszczonego przez podpalacza warzywniaka na Grunwaldzie
Sąsiedzka akcja ma na celu zebranie funduszy na przywrócenie funkcjonującego od lat przy ul. Opalenickiej warzywniaka.
O akcji poinformowała na swoim prywatnym facebookowym profilu lokalna aktywistka, Agnieszka Ziółkowska. Działaczka stowarzyszenia Inicjatywa Polska, wraz z grupą sąsiadów namawia do wpłacania pieniędzy na rzecz odbudowy grunwaldzkiego warzywniaka. Puszki, do których można wrzucać datki na ten cel, znajdują się w pobliskich Studiu Urody "Rychtowania" i Winiarni "Pod Czarnym Kotem", a także w zlokalizowanym w centrum klubie "Dragon". Niewykluczone, że akcja przeniesie się również do Internetu, na którąś z crowdfundingowych platform.
Aktywistka z Grunwaldu szuka architekta, "który by pomógł zaprojektować fajny, estetyczny pawilon, który mógłby zastąpić spalony warzywniak pana Łukasza". Akcję wsparli już administratorzy profilu "Po Poznaniu Rowerem". - Jakiś idiota popsuł nam opinię. Ale możemy pokazać, że czarna owca o wszystkich nie świadczy pomagając - piszą w mediach społecznościowych poznańscy rowerzyści, odnosząc się tym samym, do doniesień, że podpalacz grasujący na Grunwaldzie, podczas serii podpaleń, przemieszczał się po dzielnicy rowerem.