Poznań pamięta o Jarosławie Ziętarze
Dodano niedziela, 2.09.2018 r., godz. 09.08

Poznań wciąż czeka na rozwiązanie zagadki zaginięcia Jarosława Ziętary.
We wrześniu 1992 roku dziennikarz "Gazety Poznańskiej" miał 24 lata. W swojej pracy zajmował się m.in. badaniem afer gospodarczych.
Wiele wskazuje na to, że właśnie to doprowadziło do jego śmierci. Ziętara wyszedł ze swojego mieszkania przy ul. Kolejowej, a następnie zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach. Wszystkie poszlaki wskazują na to, że został zamordowany.
W sobotę pod tablicą upamiętniającą dziennikarza jak co roku pojawili się jego bliscy, znajomi i inne osoby pamiętające o Ziętarze.
Przed sądem toczy się obecnie proces Aleksandra G. Według prokuratury to były senator zlecił zabójstwo dziennikarza.