Co powstanie na stadionie im. Szyca?
Odkąd ogłoszono, że stadion Szyca będzie znów w rękach miasta wraca dyskusja, co powinno w tym miejscu powstać.
Przypomnijmy. Stadion od kilkunastu lat był w rękach prywatnego przedsiębiorcy. Deweloper planował już budowę bloków w miejscu obiektu. Na inwestycję nie zgodzili się jednak mieszkańcy i władze Poznania. Negocjacje, które miały doprowadzić do przejęcia terenu przez miasto były prowadzone od lat. Pod koniec ubiegłego tygodnia została podpisane umowa, na mocy której Miasto Poznań przejmuje obiekt wraz z terenem o powierzchni około 6,5 ha za cenę 152 zł/m2, czyli łącznie 10 milionów złotych.
Zakup tej nieruchomości przez Miasto kończy ciężkie negocjacje oraz długoletnie starania o przywrócenie publicznego charakteru tego terenu. To dla mnie duża satysfakcja, że wreszcie będzie można zacząć przygotowywać się do rewitalizowania tego obszaru, by przywrócić go mieszkańcom. Tego wymagał interes publiczny, szkoda, że zajęło to tak dużo czasu. Teraz liczy się dla mnie przede wszystkim przyszłe zagospodarowanie terenu. Ma służyć poznaniakom zgodnie ze swoim przeznaczeniem - podsumowywał Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania.
Zgodnie z planem zagospodarowania, teren po zrujnowanym stadionie powinien być przeznaczony pod zieleń lub sport i rekreację. Przed kilkoma laty mieszkańcy w specjalnym sondażu postulowali, że powinien powstać tam park. Pojawiały się też pomysły zbudowania hali widowiskowo-sportowej.
Tymczasem radni opozycji zwracają uwagę, że po pierwsze cena, jak na tereny zielone, była dość wysoka. A po drugie wciąż niepewny jest los dalszych terenów, już za stadionem, jeszcze nieobjętych osobnymi planami przestrzennymi. W pierwotnych planach cały tamten kwartał miał być zabudowany zabudową mieszkaniową deweloperską. Ja stoję na stanowisku, że to powinny być tereny pozostawione pod sport i rekreację - komentuje Adam Pawlik, radny PiS.
Dobrym rozwiązaniem byłby konkurs architektoniczny, ale wcześniej powinna być dyskusja, czy przeznaczyć częściowo ten teren pod halę widowiskowo-sportową czy zostawić zieleń - mówi Tomasz Wierzbicki, radny Prawa do Miasta.
Co dalej ze stadionem im. Szyca prezydent Jacek Jaśkowiak ma ogłosić dopiero za dwa tygodnie po powrocie z urlopu.
Najpopularniejsze komentarze