Na 2021 rok zaplanowano kolejny spis powszechny. Będzie kosztował blisko 400 mln złotych
Główny Urząd Statystyczny poinformował, że następny spis powszechny odbędzie się w 2021 roku. Całkowity jego koszt to blisko 400 mln złotych.
Tradycja spisów powszechnych sięga XVIII wieku. Pierwszy z nich odbył się w 1765, a ostatni w 2011 roku. W trakcie spisu Polacy odpowiedzą między innymi na pytania: Jakie ma Pan/Pani wykształcenie? Pracuje Pan/Pani? Gdzie? I ile zarabia? Jakie ma inne źródła utrzymania? Jak dojeżdża Pan/Pani do pracy? Ile osób mieszka w gospodarstwie domowym? GUS wyjaśnia, że dane zebrane w trakcie spisów powszechnych są niezbędne do funkcjonowania państwa. Po opracowaniu trafiają one między innymi do ministerstw, gdzie są pomocne przy planowaniu zasiłków, sieci placówek medycznych czy kształtowaniu np. polityki oświatowej.
Spisem będą objęci wszyscy Polacy, a rachmistrzowie będą musieli dotrzeć nawet do osób bezdomnych. Nie oznacza to jednak, że każdy Polak będzie musiał spotkać się osobiście z badaczem. Część informacji GUS uzyska z już istniejących baz danych, badania prowadzone będą też zdalnie, ale jeśli zostaniemy wytypowani do osobistego spotkania z rachmistrzem, to nie możemy odmówić. Ustawa o narodowym spisie powszechnym mówi, że osoba, która odmówi udziału w badaniu może zostać ukarana grzywną w wysokości nawet 5000 złotych.
Spis powszechny rozpocznie się we wrześniu 2021 roku. Jego całkowity koszt to blisko 400 mln złotych.