Fałszywy policjant oszukał 84-latkę. "Straciła dużą sumę pieniędzy"
O tym, że metoda "na policjanta" wśród oszustów jest nadal bardzo popularna przekonali się w ostatnich dniach policjanci w Kaliszu.
Schemat wygląda bardzo podobnie - oszuści korzystają z książek telefonicznych - wybierają osoby o imionach, które często występują u osób starszych. Później dzwonią pod wybrany numer telefonu i podają się w tym wypadku za policjanta. W tym przypadku telefon odebrała 84-letnia mieszkanka Kalisza. Osoba, która zadzwoniła podała się za policjanta. Oszust w trakcie rozmowy przekonał swoją rozmówczynię, że ktoś działa na jej szkodę i może zaciągnąć kredyt bankowy. Ponadto pieniądze które posiada w domu mogą być banknotami fałszywymi i należy je spakować i wyrzucić przez okno, aby funkcjonariusz mógł je przekazać do ekspertyzy, celem zbadania ich autentyczności. Kiedy kobieta zorientowała się, że cała historia to fikcja, zdecydowała się powiadomić policję - relacjonuje mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz z policji w Kaliszu.Niestety kobieta dała się oszukać i przekazała przestępcom dużą sumę pieniędzy - dodaje.
W tym samym dniu podobny telefon odebrała również do 59-letnia mieszkanka Kalisza. Kobieta choć usłyszała podobną historię zorientowała się, że może dzwonić do niej oszust i natychmiast zakończyła rozmowę.
Policjanci przypominają, że każdy taki telefon należy natychmiast dzwoniąc pod numer alarmowy 997 lub 112.dodają również, że funkcjonariusze nigdy w przypadku prowadzonych czynności operacyjnych nie proszą obywateli o przekazanie pieniędzy.